Podmorski światłowód połączy Amerykę Południową z Australią i Oceanią

Jak podała w czwartek AFP, rząd Chile podpisał umowę z firmą Google o instalacji pierwszego światłowodu łączącego Amerykę Południową z Australią i Oceanią. Kabel "Humboldt Project" o długości 14 800 km ma zostać położony na dnie Pacyfiku do 2027 r.
Porozumienie zawarto w 2024 r.
Partnerstwo między chilijskim rządem a Google ogłoszono w styczniu 2024 r. Wówczas poinformowano, że światłowód będzie miał przepustowość 144 terabajtów na sekundę i będzie działał przez co najmniej 25 lat - przypomniała AFP.
Światłowód połączy bezpośrednio Valparaiso, miasto położone w środkowej części Chile, z Sydney w Australii przez Polinezję Francuską. Według Google jest to pierwszy kabel łączący bezpośrednio Amerykę Południową z regionem Azji i Pacyfiku.
Przewiduje się, że położenie kabla umożliwi zmniejszenie latencji, czyli czasu, jaki upływa między wysłaniem a odebraniem sygnału w sieci.
"Ten ułamek sekundy może stanowić różnicę między dobrą interwencją a mniej dobrą" na przykład w dziedzinie telemedycyny
– oświadczył chilijski minister transportu i telekomunikacji Juan Carlos Munoz.
Koszty będą znaczne...
Chociaż Google nie ujawnił kwoty swojej inwestycji, to szacuje się, że projekt będzie kosztował od 300 do 550 mln dolarów. Rząd Chile przeznaczy na ten cel ok. 25 mln USD.
Na razie wyposażony w sonar statek przeprowadził badanie dna morskiego w tych miejscach, gdzie zostanie położony światłowód. Według AFP takie badanie może przynieść korzyści również innym krajom w regionie m.in. Argentynie, Paragwajowi i Brazylii.
Źródło: Republika, PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Najnowsze

STRIFE 14: Gala w Piotrkowie Trybunalskim już jutro!

Doda pokazała zdjęcie w aparaturze. Fani przestraszeni: "Co ci się stało?!"

Czy NIK przyjrzy się programowi „Czyste Powietrze”? Reakcja na interwencję Janusza Kowalskiego
