W ciągu ostatniej doby armia Putina straciła około 640 żołnierzy. Do strat zaliczyć można również kolejne 15 czołgów, 37 pojazdów opancerzonych i 32 systemy artyleryjskie. Informację przekazał w porannym komunikacie Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. Warto zaznaczyć, iż są to jedne z najwyższych dobowych strat agresora od 24 lutego, czyli początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
W środę ukraińskie siły zniszczyły również m.in. dwa wrogie samoloty bojowe, dwa śmigłowce oraz 24 pojazdy i cysterny.
W ciągu ponad pół roku wojny przeciwnik stracił już 51 250 żołnierzy, a także m.in. 2112 czołgów, 4557 pojazdów opancerzonych, 239 samolotów, 210 śmigłowców i 1226 systemów artyleryjskich - powiadomił ukraiński sztab.
Duże straty rosyjskiej armii są związane z ukraińskimi operacjami ofensywnymi na kilku odcinkach frontu, w szczególności w obwodzie charkowskim na północnym wschodzie kraju oraz na Chersońszczyźnie na południu.
Dowiedz się więcej: Wykorzystali moment i... ruszyli na Rosjan! Ukraińcy nie dają za wygraną
Jak poinformował w najnowszym raporcie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW), ukraińskie wojska wykorzystały taktyczne zaskoczenie wroga i posunęły się w środę co najmniej 20 kilometrów w głąb kontrolowanego przez wojska rosyjskie terytorium w obwodzie charkowskim, odbierając najeźdźcom około 400 kilometrów kwadratowych terenu.