Afera podsłuchowa na Białorusi. KGB: Nagrywano rządzących

Białoruskie KGB rozpoczęło zatrzymania członków grupy przestępczej, która od trzech lat podsłuchiwała urzędników, dziennikarzy i biznesmenów – donosi Biełsat TV.
Służby prasowe białoruskich organów bezpieczeństwa poinformowały, że gang zakładał podsłuchy w pomieszczeniach, włamywał się na konta poczty elektronicznej, aplikacji Skypa, Viber, WhatsApp, i do sieci społecznościowych. Według przedstawicieli KGB ofiarami podsłuchiwaczy padło ponad 2 tys. osób.
W toku śledztwa służby specjalne przeprowadziły ponad 80 przeszukań i zabezpieczyły urządzenia podsłuchowe. Biełsat podaje, że przestępcy zajmowali się podsłuchiwaniem władz państwowych, urzędników, dziennikarzy, przedsiębiorców i wojskowych. 20 zatrzymanym grozi teraz do czterech lat więzienia.