Aborcyjne reklamy również w Seulu

U nas kilka lat temu trwała z trudem wygrana przez Polskę walka o legalność” pigułki dzień po”, w Korei Południowej niestety podobnie jak w lewackiej Europie jest to legalne i obecnie ujawnione, że „działające na podświadomość” reklamy koncernów farmaceutycznych spowodowały min. Zauważalny wzrost zakupów pigułek poronnych i „leków stymulacyjnych”.
Zastanawiający jest przy tym fakt, że Korea Południowa jest najbardziej chrześcijańskim (choć protestanckim) oprócz Filipin krajem Azji.
Nie dotyczy to wyłącznie aborcji - jest to elementem szerszych niepokojących zjawisk społeczno-legislacyjnych w Korei. Znakiem tego jeszcze w 2018 roku stała się pierwsze w Azji zalegalizowanie tak zwanej „medycznej marihuany”. Plagi i zniewolenia ludzkości nie oszczędzą mieszkańców żadnego kraju.
Oczywiście Północ daleka od socjalistycznego ideału również nurza się w narkotykach i zdarzają się nawet przymusowe aborcji w niektórych przypadkach.