Schwytany w ubiegłym tygodniu w Brukseli Salah Abdeslam, który uważany jest za głównego koordynatora zamachów w Paryżu i współorganizatoro zamachów w Brukseli nie sprzeciwia się już ekstradycji do Francji. Jego adwokat Sven Mary poinformował, że terrorysta zmienił zdanie i chce wyjechać do Francji tak szybko, jak to tylko możliwe, aby złożyć w Paryżu swoje wyjaśnienia. Belgia sprzeciwia się jednak ekstradycji Abdeslama.
To nowe stanowisko terrorysty, ponieważ jeszcze niedawno mężczyzna stanowczo sprzeciwiał się ekstradycji. Rozprawa w tej sprawie odbędzie się na początku kwietnia. Belgijskie służby oskarżają Abdeslama o organizację zamachów w stolicy kraju. Ponadto terrorysta wziął udział w strzelaninie z policjantami, którzy w ubiegłym tygodniu znaleźli jego kryjówkę.
Abdeslam przebywa w więzieniu dla szczególnie niebezpiecznych przestępców w Brugii.
Przypomnijmy, że wczoraj w wyniku akcji antyterrorystów Salah Abdeslam został złapany w brukselskiej dzielnicy Molenbeek. Terrorysta został zidentyfikowany na podstawie odcisków palców. W czasie wtorkowej obławy belgijska policja potwierdziła, że w jednym z mieszkań w Brukseli odnalazła odciski palców Abdeslama. CZYTAJ WIĘCEJ
13 listopada centrum stolicy Francji doszło do sześciu zamachów terrorystycznych. W zamachach zginęły 132 osoby, a 349 zostało rannych. Prezydent Francois Hollande poinformował, że za atakami stoi Daesh (tzw. Państwo Islamskie). CZYTAJ WIĘCEJ
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Turcja aresztowała jednego z zamachowców. Służby belgijskie zignorowały ostrzeżenie?