Co najmniej 160 osób zginęło, a 400 zostało rannych w sześciu eksplozjach, do których doszło jednocześnie w trzech kościołach i trzech pięciogwiazdkowych hotelach. Wśród ofiar mogą być zagraniczni turyści. Wszystko zdarzyło się w Sri Lance. Oto jak radykalni muzułmanie chcą zniszczyć chrześcijan.
Do eksplozji doszło w największym mieście Sri Lanki - Kolombo, w kościele św. Antoniego, w świątyni w pobliskim Negombo, oraz w Batticaloa na drugim końcu kraju podczas trwających nabożeństw wielkanocnych.
W tym samym czasie doszło do trzech wybuchów w pięciogwiazdkowych hotelach Shangri-La, Kingsbury i Cinnamon Grand Hotel w Kolombo.
Źródła w służbach bezpieczeństwa, na które powołuje się agencja Associated Press, podały, że do wybuchów doszło prawie jednocześnie.
Ofiar może być znacznie więcej. Część mediów, powołując się na informacje od lokalnej policji, podaje, że tylko w jednym z kościołów zginęło co najmniej 50 osób.