Narodowy Bank Ukrainy zakazuje handlu walutami. "Ma to bardzo złożony i negatywny wpływ"
Ukraiński premier Arsenij Jaceniuk skrytykował jako szkodliwą dla gospodarki decyzję Narodowego Banku Ukrainy (NBU) o trzydniowym zakazie realizowania przez banki zakupu walut na polecenie klientów. Zaznaczył, że decyzji nie konsultowano z rządem.
- Rano z internetu dowiedziałem się, że bank centralny podjął samodzielnie i bez konsultacji decyzję o zamknięciu międzybankowego rynku walutowego, co nie dodaje stabilności walucie narodowej - oświadczył, otwierając posiedzenie rządu. Jaceniuk ocenił, że "ma to bardzo złożony i negatywny wpływ" na gospodarkę Ukrainy, równowagę systemu finansowego i kurs wymiany walut.
Wezwał ponadto do zwołania nadzwyczajnej sesji Rady Najwyższej w celu przyjęcia koniecznych decyzji zmierzających do ustabilizowania ukraińskiego systemu finansowego.Dodał, że wraz z minister finansów Natalią Jaresko wystąpią do prezydenta Petra Poroszenki, aby wezwał na rozmowę szefową banku centralnego Wałerię Hontariewą.
Narodowy Bank Ukrainy podjął decyzję o zakazaniu do 27 lutego handlu walutami na polecenie klientów w sytuacji gwałtownego osłabienia się hrywny. W oświadczeniu poinformowano, że zakaz nałożono, "aby podtrzymać stabilność waluty i ograniczyć nieuzasadniony popyt na dewizy ze strony klientów". Zakaz obowiązuje od środy.
Czytaj więcej