Zwycięski początek Szwajcarii
Szwajcaria pokonała 1:0 Albanię w drugim spotkaniu grupy A mistrzostw Europy w piłce nożnej. Jedyną bramkę strzelił już w piątej minucie Fabian Schar. Albańczycy od 36 minuty musieli radzić sobie w dziesiątkę.
Pierwszemu z meczów drugiego dnia Euro pikanterii dodawał fakt, że przeciwko sobie zagrało dwóch braci: Granit Xhaka w drużynie Szwajcarii i jego brat Taulant w ekipie Albanii. Obaj wyszli w pierwszych jedenastkach swoich drużyn i obaj grali w środku pola. Okazji do bratobójczych pojedynków było więc wiele.
Spotkanie lepiej rozpoczęli bardziej doświadczeni podopieczni Vladimira Petkovicia. Już w piątej minucie objęli oni prowadzenie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i strzale głową Fabiana Schara. Po stracie bramki Albańczycy zacieśnili pressing i i starali się przejąć inicjatywę, ich atakom brakowało jednak jakości w wykończeniu. Najlepszą okazję do wyrównania miał Sadiku, który w sytuacji sam na sam nie zdołał pokonać Sommera.
W 37 minucie kapitan bałkańskiej drużyny Lorik Can upadając po pojedynku z jednym ze Szwajcarów ręką zatrzymał piłkę mijającą obronę jego zespołu, za co otrzymał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę. Gra w przewadze pozwoliła Helwetom, którzy do tej pory nie forsowali tempa i raczej pilnowali wyniku, kilkakrotnie zagrozić bramce rywali. W słupek z rzutu wolnego trafił Shaquiri, swoją okazję miał też Seferović. Do przerwy wynik się już jednak nie zmienił.
Po zmianie stron z każdą chwilą gra w osłabieniu coraz bardziej dawała się we znaki Albańczykom. Szwajcarzy przez większość czasu grali w ataku pozycyjnym starając się nie ryzykować zbyt wiele. Mimo to Seferović jeszcze dwukrotnie stanął oko w oko z albańskim bramkarzem Etritem Berishą, ale oba te pojedynki przegrał. Albania mimo rosnącego zmęczenia jeszcze dwukrotnie zdołała zagrozić bramce Helwetów, strzał Sadiku z ostrego kąta trafił jednak tylko w boczną siatkę, zaś wprowadzony w drugiej połowie Gashi nie zdołał pokonać Sommera w sytuacji sam na sam w 87 minucie. Tym samym Szwajcarzy pokonali 1:0 Albanię i po pierwszej kolejce wspólnie z Francuzami przewodzą grupie A.