Łotysz Andrzej Lebiediew został indywidualnym mistrzem Europy na żużlu. Srebrny medal zdobył Duńczyk Leon Madsen, a brązowy Kacper Woryna. Ostatnią, czwartą eliminację ME, którą rozegrano na Stadionie Śląskim wygrał inni zawodnik z Danii - Anders Thomsen.
Przed zawodami w Chorzowie w klasyfikacji generalnej prowadził Andrzej Lebiediew, o sześć punktów przed Leonem Madsenem i Kacprem Woryną. Tuż przed imprezą wycofał się Janusz Kołodziej. „Po treningu zdecydowałem, że dziś nie wystartuję. Nadal odczuwam dolegliwości związane z kontuzjami, których nabawiłem się w tym sezonie” - wyjaśnił za pomocą mediów społecznościowych. Za niego wystartował Robert Chmiel.
Po trzech seriach startów Łotysz miał tyle samo punktów co Madsen i Duńczyk Anders Thomsen - wszyscy po osiem. Woryna miał wówczas trzy mniej. W tym momencie najlepszym z Polaków w klasyfikacji sobotnich zawodów był Chmiel. Żużlowiec pochodzący z Rybnika, startujący obecnie w Kolejarzu Opole, miał wówczas sześć punktów.
Po 16. biegu samodzielnym liderem był Thomsen (11) przed Madsenem (10), zaś na trzecie miejsce wskoczył Patryk Dudek (9). Ostatecznie bezpośredni awans do finału wywalczyli Thomsen i Madsen. W wyścigu barażowych wystartowali Lebiediew, Chmiel, Dudek i Woryna. W tym momencie Łotysz był już pewny zwycięstwa w końcowej klasyfikacji. W fazie zasadniczej zdobył 11 punktów, co już wystarczyło, aby mógł świętować sukces.
Dodatkową nagrodą dla Lebiediewa za zdobycie tytułu mistrza Europy (drugi raz w historii) jest promocja do cyklu Grand Prix w 2025 roku. „Presja była dziś bardzo duża, straciłem mnóstwo nerwów. Widziałem, w jakiej formie jest Madsen” - powiedział nowy mistrz Starego Kontynentu. Przyznał, że w trakcie imprezy na bieżąco sprawdzał jak wygląda zdobycz punktowa rywali.
W najważniejszym biegu turnieju w Chorzowie obok dwóch wspomnianych Duńczyków wzięli też udział Woryna i Dudek (w barażu trzeci był Chmiel, czwarty Łotysz). Thomsen i Madsen wykorzystali fakt, że przed biało-czerwonymi wybierali pola startowe. Dobrze z pierwszego wyszedł pierwszy z nich, a wicemistrz Europy z drugiego. Na dystansie Polacy nie zdołali zmienić losów finału.
W dziewiątym wyścigu – na wejściu w łuk ostatniego okrążenia – doszło do groźnego wypadku z udziałem Macieja Janowskiego. Długo nie wstawał on z toru. Ostatecznie trafił do karetki i został odwieziony do szpitala. Poprzednio żużlowcy ścigali się w Chorzowie w zawodach z cyklu ME w 2019 roku. Wówczas także impreza na Stadionie Śląskim kończyła cykl (wygrał Duńczyk Mikkel Michelsen).
Wyniki ostatniej eliminacji ME w Chorzowie: 1. Anders Thomsen (Dania) - 14 pkt (1. miejsce w finale); 2. Leon Madsen (Dania) - 12 (2. miejsce w finale); 3. Kacper Woryna (Polska) - 10 (3. miejsce w finale); 4. Patryk Dudek (Polska) - 10 (4. miejsce w finale); 5. Andrzej Lebiediew (Łotwa) – 11; 6. Robert Chmiel (Polska) – 10; ... 8. Piotr Pawlicki (Polska) – 8; 11. Maciej Janowski (Polska) – 5; 12. Bartłomiej Kowalski (Polska) – 5.
Czołówka klasyfikacji końcowej (po czterech eliminacjach, najlepsza piątka ma zagwarantowane miejsce w kolejnym cyklu mistrzostw): 1. Lebiediew - 50 pkt; 2. Madsen - 47; 3. Woryna - 44; 4. Thomsen – 41; 5. Pawlicki – 40; 6. Dudek – 36; … 8. Janowski – 32; 12. Kołodziej – 17.
źródło: PAP