Prezes LaLiga – Javier Tebas walczy o wyrównanie szans w rywalizacji w europejskim futbolu. Szef hiszpańskiej ekstraklasy nie krył oburzenia po przeprowadzeniu transferu Neymara do Paris Saint-Germain. Kontynuuje walkę z klubem i chce wyrzucenia PSG z europejskich pucharów.
Europejska piłkę wywróciły do góry nogami transakcje, dzięki którym Neymar i Kylian Mbappe trafili do PSG. Przypomnijmy, że Brazylijczyk trafił do stolicy Francji za 222 miliony euro. sprowadzenie Francuza było nieco bardziej skomplikowane. Chcąc uniknąć problemów z Finansowym Fair Play paryżanie tylko wypożyczyli 18-latka z AS Monaco, jednocześnie umawiając się, że po zakończeniu sezonu zapłacą za niego 180 milionów euro.
– Gdyby w Hiszpanii był klub taki jak PSG, będący właściwie własnością państwa, nie chciałbym go w swoich rozgrywkach – grzmi Hiszpan w rozmowie z "L’Equipe". – Nie da się usprawiedliwić takich wydatków PSG – ocenia Tebas.
– Wymyślili sponsorów, powiązanych z katarskim skarbem państwa, który oferuje kwoty zupełnie z kosmosu. Porównywaliśmy paryżan z innymi wielkimi firmami i są zdecydowanie lepsi, co jest ekonomicznym oszustwem. Moim zdaniem nie powinni rywalizować w Lidze Mistrzów. Odkryliśmy przestępstwo, złamanie zasad Finansowego Fair Play. Dlaczego mamy ich nie wyrzucić z Champions League w trakcie sezonu? Jeżeli przyłapiesz kolarza na stosowaniu dopingu, natychmiastowo go wyrzucasz. Wyobraźcie sobie sytuację, gdy PSG dociera do finału i później jest oficjalnie eliminowane z rozgrywek. Jak miałyby czuć się drużyny, które przegrały z nimi w drodze do finału? W sporcie trzeba działać błyskawicznie! – apeluje prezes LaLiga.