Ponad 120. zawodniczek i zawodników z kilkunastu krajów wystartuje w rozpoczynającym się jutro w Kielcach 38. Międzynarodowym Turnieju im. Feliksa Stamma. Finałowe walki odbędą się w piątek podczas Międzynarodowych Targów Branży Bokserskiej.
Od wtorku do czwartku rywalizacja toczyć się będzie w kieleckiej hali sportowej przy ul. Żytniej. Udział zapowiedziało ponad 120. pięściarek i pięściarzy z kilkunastu krajów, m.in. Ukrainy, Litwy, Węgier, Armenii, Azerbejdżanu i Izraela. „Wystartują także reprezentacje Polski kobiet i mężczyzn. Do Kielc przyjedzie również wicemistrzyni olimpijska Julia Szeremeta, ale w charakterze gościa. W tej chwili solidnie trenuje i nie zobaczymy jej na ringu w turnieju. Mimo jej nieobecności czeka nas rywalizacja sportowa na światowym poziomie” – powiedział prezes Polskiego Związku Bokserskiego Grzegorz Nowaczek.
Finałowe walki odbędą się w piątek w hali E Targów Kielce, gdzie w tym dniu rozpoczną się III. Międzynarodowe Targi Branży Bokserskiej. Targi są jednym z elementów IV. Forum Boksu, najważniejszego spotkania środowiska pięściarskiego w Polsce. „Forum Boksu jest wypełnione bardzo ciekawymi wydarzeniami. Będą spotkania z olimpijczykami, medalistami mistrzostw świata i Europy oraz walki pokazowe. W trakcie Forum zaplanowano także wykłady i warsztaty szkoleniowe dla trenerów, zawodników i sędziów. Każdy, kto interesuje się boksem znajdzie na pewno coś dla siebie” – podkreślił Nowaczek.
Feliks Stamm, patron turnieju, jest uznawany za twórcę polskiej szkoły boksu. Urodził się 14. grudnia 1901 roku w Kościanie. Jako zawodnik w latach 1923-26 stoczył 13 oficjalnych walk. Wygrał 11, jedną zremisował i przegrał tylko raz z Zygfrydem Wende, jedynym reprezentantem Polski na pierwsze mistrzostwa Europy w Sztokholmie (maj 1925 r.).
Nie był wybitnym pięściarzem, ale został świetnym i wręcz legendarnym trenerem, przez licznych wychowanków nazywany po prostu „Papą”. Od 1936 r. był samodzielnym trenerem Polskiego Związku Bokserskiego. Przygotowywał polskie ekipy na ostatnie przed wojną igrzyska w Berlinie (1936) i wszystkie powojenne turnieje olimpijskie do 1968 roku. Trwał w narożniku podczas walk polskich pięściarzy w 14. mistrzostwach Europy.
Bilans jego pracy z kadrą jest imponujący - sześć tytułów mistrzów olimpijskich, w tym trzy z Tokio z 1964 roku, i aż 25 złotych medali w rywalizacji europejskiej, w tym wielki triumf polskiego boksu - pięć złotych medali w pamiętnym turnieju tej rangi w 1953 roku w warszawskiej hali Gwardii, przy której dziś stoi pomnik szkoleniowca. Zmarł 2 kwietnia 1976 r. w Warszawie. Dla uczczenia pamięci trenera i wychowawcy pokoleń pięściarzy postanowiono organizować międzynarodowy turniej jego imienia. Pierwszy miał miejsce w listopadzie 1977 roku.
źródło: PAP