– Zaryzykuję z pełną odpowiedzialnością, że po sześciu meczach powinniśmy mieć zapewniony awans na turniej - skomentował wyniki losowanie grup eliminacyjnych do EURO 2020 w rozmowie z ,,WP Sportowe Fakty\'\' były bramkarz reprezentacji Polski Jan Tomaszewski.
Polska w eliminacjach do EURO 2020 zmierzy się z Austrią, Izraelem, Słowenią, Macedonią i Łotwą.
Wyniki losowania skomentował w rozmowie z ,,WP Sportowe Fakty'' były bramkarz reprezentacji Polski Jan Tomaszewski.
– To dla nas wspaniałe losowanie. Zaryzykuję, że już po sześciu kolejkach będziemy mieć pewny awans na mistrzostwa Europy. Aby jednak tak się stało, Jurek Brzęczek musi pozostać przy tym systemie gry, który zastosował w ostatnim spotkaniu z Portugalią - stwierdził.
– Jeśli będziemy grać systemem z dwoma defensywnymi pomocnikami i Piotrem Zielińskim podwieszonym za Robertem Lewandowskim, to mamy awans już po sześciu spotkaniach eliminacji - przekonywał.
– Mam nadzieję, że Jurek nie da się wypuścić w maliny i zabierze kilku zawodników z drużyny młodzieżowej, mam na myśli Szymona Żurkowskiego, Sebastiana Szymańskiego, Bartosza Kapustkę i Dawida Kownackiego. Pięć minut gry w dorosłej reprezentacji jest bardziej wartościowe niż dziesięć meczów w zespole U-21 - mówił Jan Tomaszewski.
– Chciałbym, żeby wszystkie spotkania w eliminacjach nasza drużyna rozpoczynała z założeniem, żeby przede wszystkim zagrać na zero z tyłu. Bo mając takich zawodników z przodu jak Grosicki, Lewandowski, Kownacki czy Milik, zawsze jesteśmy w stanie coś strzelić - dodawał były bramkarz.