Przejdź do treści
Ten głos przypomina o dawnych sukcesach. 35 lat temu zmarł...
zrzut z ekranu

12 listopada 1982 r. zmarł Jan Ciszewski, polski dziennikarz i komentator sportowy.

 

W wieku kilkunastu lat zaczął uprawiać sport żużlowy, lecz wypadek udaremnił mu czynną karierę sportową. Jego przygoda z komentowaniem widowisk sportowych rozpoczęła się, gdy po ukończeniu szkoły zaczął udzielać się jako stadionowy komentator podczas meczów miejscowej drużyny piłkarskiej. W 1952 otrzymał propozycję pracy od Radia Katowice, zaś 4 lata później pracował dla lokalnej telewizji. Jego talent komentatorski został dostrzeżony szerzej w latach pięćdziesiątych podczas zawodów żużlowych w Częstochowie. Od 1972 wchodził w skład Naczelnej Redakcji Programów Sportowych Telewizji Polskiej w Warszawie.

Zajmował się głównie relacjonowaniem meczów piłkarskich, w tym w okresie największych sukcesów reprezentacji (mecz z Anglią na Wembley, mistrzostwa świata w 1974, 1978 i 1982 roku oraz występy Górnika Zabrze w europejskich pucharach). Towarzyszył też polskim sportowcom podczas innych ważnych wydarzeń, jak np. Letnie igrzyska olimpijskie w 1972, 1976 i 1980 roku. Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej w 1982 były jego ostatnią imprezą sportową, na którą wyjechał już poważnie chory; mecz o 3. miejsce między Polską a Francją był jego ostatnim komentowanym meczem reprezentacji Polski, a finał mistrzostw - ostatnim w ogóle. Zmarł na raka trzy miesiące później w Warszawie, mając zaledwie 52 lata.

Do historii polskiego dziennikarstwa sportowego przeszło zakończenie meczu na Wembley z Anglią, dającego Polsce awans do finałów mundialu 1974. Redaktor Ciszewski, łamiącym się ze wzruszenia głosem, cytując samego siebie oznajmił: Mój Boże, co ja mam Państwu powiedzieć... Tyle lat na to czekałem. Po raz pierwszy Ciszewski wypowiedział jednak te słowa wcześniej po meczu z Węgrami na Igrzyskach Olimpijskich w Monachium w 1972.

Jako dziennikarz często wyjeżdżający do krajów kapitalistycznych był w zainteresowaniu Służby Bezpieczeństwa i został zarejestrowany jako jej współpracownik. Mając jednak świadomość swojej mocnej pozycji lubianego powszechnie komentatora, Ciszewski unikał przekazywania SB wartościowych dla niej informacji i służba sama zrezygnowała z niego jako współpracownika, uznając, że jest nieszczery.

wikipedia

Wiadomości

Kolejny szabrownik w rękach policji. Zobacz co kradł!

Mistrz olimpijski otrzymał klucze do... rodzinnego miasta

Sukcesy Tuska. Kierwiński specjalista i memy! Stanowski miażdży Domańskiego!

„Uwolnić ks. Olszewskiego!” - wybrzmiało dziś w Watykanie!

W USA uroczystość odsłonięcia pomnika bohaterów walczących o niepodległość

Nowe dane ws. napełnienia zbiorników! [SZCZEGÓŁY]

Zderzenie samochodu strażackiego z osobówką. Wiemy więcej!

Pierwszy po wojnie polski złoty medalista olimpijski – zmarł 15 lat temu

Jak rozwija się sytuacja na południu Polski? | Polityczna Kawa

Szczecin: wypadek autobusu miejskiego. Wielu poszkodowanych!

Tragedia zakładu przemysłowego. 50 osób z dnia na dzień straciło prace

Medale Mistrzostw Polski w zapasach w stylu wolnym rozdzielone

Podróżujesz koleją? Uwaga na zmiany!

Krysztopa: za powódź odpowiada przyroda, ale za reakcję odpowiadają ci, którzy nami rządzą

Strzelanina w Alabamie, są ofiary!

Najnowsze

Kolejny szabrownik w rękach policji. Zobacz co kradł!

W USA uroczystość odsłonięcia pomnika bohaterów walczących o niepodległość

Nowe dane ws. napełnienia zbiorników! [SZCZEGÓŁY]

Zderzenie samochodu strażackiego z osobówką. Wiemy więcej!

Pierwszy po wojnie polski złoty medalista olimpijski – zmarł 15 lat temu

Mistrz olimpijski otrzymał klucze do... rodzinnego miasta

Sukcesy Tuska. Kierwiński specjalista i memy! Stanowski miażdży Domańskiego!

„Uwolnić ks. Olszewskiego!” - wybrzmiało dziś w Watykanie!