- To jeden z naszych najgorszych rezultatów, jako zespołu. Zawodnicy nie prezentowali dziś tego, czego po nich oczekiwałem. Poziom na treningach nie był perfekcyjny, ale był solidny. Dziś wkradły się spore błędy w przypadku niektórych zawodników - powiedział w rozmowie z serwisem Skijumping.pl po konkursie Pucharu Świata w Bad Mitterndorf Stefan Horngacher.
- Kamil skakał całkiem dobrze, ale problemy wynikają ze złej pozycji najazdowej. Nie może znaleźć tutaj optymalnego rozwiązania, a do tego spóźniał wybicia. Na skoczni do lotów narciarskich oznacza to stratę 20-40 metrów. To znacząca różnica, na którą nie można sobie pozwolić, ale Kamil to nie maszyna. Niedawno osiągnął ogromny sukces sportowy i uważam, że trudno mu się teraz skupić na lotach narciarskich. Może jutro będzie wyglądało to lepiej - skomentował trener polskiej reprezentacji na łamach Skijumping.pl.
Horngacher dodał, że Stoch czuje się dobrze fizycznie, ale jest zmęczony psychicznie. - To jest sport, a w nim zdarzają się lepsze i gorsze dni. Musimy zaakceptować to, co stało się dziś, wyciągnąć wnioski i pracować dalej - zakończył Austriak.