Sevilla dopiero po karnych uporała się na swoim stadionie z Athletikiem Bilbao i awansowała do półfinału Ligi Europy. W regulaminowym czasie gry było 2:1 dla gości.
Gospodarze przystępowali do tej potyczki w uprzywilejowanej pozycji po wyjazdowym zwycięstwie 2:1 w pierwszym spotkaniu. Dlatego po bezbramkowej pierwszej części meczu wciąż byli bliżej awansu niż rywale. Humory kibicom Sevilli popsuł jednak najlepszy strzelec rozgrywek 35-letni Aritz Aduriz, który wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie w 57 minucie. Nie najlepszą interwencją przy tym golu popisał się bramkarz gospodarzy.
Podopieczni Emeryego zareagowali jednak błyskawicznie, już dwie minuty po straconej bramce wyrównał Gameiro, którego podaniem po kontrze obsłużył Grzegorz Krychowiak. Na dziesięć minut przed końcem niepewne wyjście bramkarza do dośrodkowania wykorzystał Raul Garcia i głową umieszczając piłkę w siatce wyprowadził Athletic na prowadzenie. Dzięki tej bramce w dwumeczu był w tym momencie remis, a jako że więcej goli w regulaminowym czasie gry nie padło doszło do dogrywki.
Pomimo szans z obu stron również ona nie przyniosła rozstrzygnięcia, piłkarze przystąpili więc do serii jedenastek. Gospodarze byli w niej bezbłędni, a jednym z wykonawców rzutów karnych był Krychowiak, który pewnie pokonał bramkarza uderzeniem w środek bramki. Jedenastki nie wykorzystał natomiast w czwartej serii pomocnik gości Benat i to zadecydowało o tym, że w półfinale zagra Sevilla. Tym samym zespół z Andaluzji pozostaje na drodze do trzeciego z rzędu triumfu w lidze Europy.
W pozostałych meczach awans wywalczyły Szachtar Donieck po zwycięstwie 4:0 z Bragą (pierwszy mecz – 2:1), Villareal, który pokonał na wyjeździe Spartę Praga 4:2 (pierwszy mecz – 2:1) oraz Liverpool wygrywając po fantastycznym spotkaniu 4:3 z Borussią Dortmund (pierwszy mecz 1:1, czytaj więcej).