Remis Szachtara z Sevillą.
Szachtar Donieck zremisował u siebie 2:2 z Sevillą w pierwszym meczu półfinału Ligi Europy. Cały mecz w barwach hiszpańskiej drużyny rozegrał Grzegorz Krychowiak, sędzią spotkania był natomiast Szymon Marciniak.
Starcie doskonale rozpoczęło się dla gości. Już w szóstej minucie Kevin Gameiro zagrał do Vitolo, a ten ograł obrońcę i między nogami bramkarza umieścił piłkę w siatce. Sevilla nie poszła jednak za ciosem, a z czasem coraz większą przewagę zaczął osiągać Szachtar. Gospodarze wyrównali w 23 minucie, kiedy Rakicki znakomitym prostopadłym podaniem otworzył drogę do bramki Marlosowi, a ten nie zmarnował sytuacji „sam na sam” z bramkarzem rywali i było 1:1. Ukraińcy nie ustawali w atakach, niedługo później strzelec pierwszego gola wystąpił w roli asystenta, Brazylijczyk dośrodkował idealnie na głowę Stapanenki, a ten wpakował piłkę do siatki.
W drugiej połowie Szachtar spuścił nieco z tonu i gra się wyrównała. W 70 minucie doszło do nieszczęśliwego wydarzenia. Makabrycznie wyglądającej kontuzji kolana praktycznie bez kontaktu z rywalem doznał Michael Krohn-Delhi. Piłkarze obu drużyn łapali się za głowy, a Duńczyk, który na boisku pojawił się kilka minut wcześniej opuścił je na noszach i czeka go prawdopodobnie długa rekonwalescencja. Sevilla tymczasem usilnie starała się wyrównać. Dwie doskonałe okazje ku temu zmarnował Kevin Gameiro. W 81 minucie polski sędzia Szymon Marciniak podyktował „jedenastkę” po tym jak Vitolo upadł w polu karnym po starciu z Ferreyrą. Do rzutu karnego podszedł Gameiro i tym razem się nie pomylił dając swojej drużynie remis. Więcej goli na stadionie we Lwowie już nie padło.
Grzegorz Krychowiak rozegrał całe 90 minut. Polak spisywał się przyzwoicie w odbiorze, zarobił jednak żółtą kartkę i w rewanżu będzie musiał uważać, bo kolejna taka kara wyeliminuje go z gry w ewentualnym finale.