Raków blisko awansu! By zwyciężyć wystarczył jeden gol

Raków Częstochowa pokonał Ardę Kyrdżali 1:0 w pierwszym meczu czwartej rundy eliminacji Ligi Konferencji UEFA. Zwycięstwo daje Medalikom przewagę przed rewanżem w Bułgarii, choć styl gry zespołu Marka Papszuna pozostawił sporo do życzenia.
Raków wykonał plan, ale nie zachwycił
Zespół z Częstochowy rozpoczął eliminacje od pewnych zwycięstw nad MSK Żylina (3:0 i 3:1), a w kolejnej rundzie odrobił straty po porażce z Maccabi Hajfa, wygrywając w rewanżu 2:0. Teraz podopieczni trenera Papszuna zmierzyli się z dużo słabszą personalnie Ardą Kyrdżali, ósmym zespołem bułgarskiej ekstraklasy. Pierwsza połowa toczyła się pod dyktando gospodarzy, którzy kontrolowali przebieg gry i w 28. minucie objęli prowadzenie po trafieniu Tomasza Pieńki. Napastnik Rakowa wykorzystał błąd obrońcy i bramkarza rywali, przejął piłkę w polu karnym i pewnym strzałem otworzył wynik. Chwilę później mógł podwyższyć prowadzenie, ale przegrał pojedynek z golkiperem. Po przerwie Raków nie potrafił jednak utrzymać tempa. Wprawdzie Pieńko trafił jeszcze w słupek, a Diaby-Fadiga dobił piłkę do siatki, lecz sędzia dopatrzył się spalonego. Z kolei Arda zaczęła odważniej atakować i stworzyła sobie kilka groźnych sytuacji, m.in. strzał w słupek. W końcówce na boisku pojawili się Ivi Lopez i Jean Carlos, ale brakowało skuteczności. Ostatecznie Raków wygrał 1:0 i przed rewanżem w Bułgarii ma minimalną przewagę.
Źródło: Republika, x.com
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X