Polska zakończy eliminacje meczem z Maltą. Holandia o krok od awansu
Reprezentacja Polski zakończy zmagania w grupie G eliminacji mistrzostw świata wyjazdowym meczem z Maltą. Spotkanie najprawdopodobniej nie zmieni już układu tabeli, ale będzie ważnym testem przed marcowymi barażami, w których biało-czerwoni powalczą o mundial.
Ostatni mecz
Polacy przystąpią do poniedziałkowego meczu z 166. drużyną rankingu FIFA mając świadomość, że losy bezpośredniego awansu są praktycznie przesądzone. Po remisie 1:1 z Holandią w Warszawie kadra Jana Urbana ma na koncie 14 punktów i traci trzy do lidera grupy. Zespół Ronalda Koemana może czuć się pewnie dzięki zdecydowanie lepszemu bilansowi bramkowemu, który w tych eliminacjach jest kluczowy przy równej liczbie punktów. Holendrzy na zakończenie kwalifikacji zagrają u siebie z ostatnią w tabeli Litwą, więc ich awans wydaje się formalnością. Polska szykuje się więc do baraży, a starcie z Maltą ma posłużyć zarówno podtrzymaniu rytmu meczowego, jak i sprawdzeniu kilku nowych rozwiązań. Urban zapowiedział roszady w składzie wynikające z kartek, urazów oraz potrzeby dania szansy zawodnikom pukającym do drzwi kadry. Podkreśla jednak, że mimo przewagi jakościowej jego zespół musi podejść do meczu z pełną koncentracją, bo nawet z najsłabszym przeciwnikiem nie da się wygrać bez zaangażowania.
Źródło: Republika, x.com, PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X