Wczoraj polscy skoczkowie narciarscy odnieśli wspaniałe zwycięstwo w konkursie drużynowym w Klingenthal. Dziś – w zawodach indywidualnych – Kamil Stoch i Maciej Kot znaleźli się tuż za podium.
Po wczorajszej euforii ze wspaniałego, historycznego zwycięstwa polskich skoczków w konkursie drużynowym na skoczni w Klingenthal w Niemczech wśród kibiców apetyty na podium w konkursie indywidualnym były duże. Rozbudziła je jeszcze pierwsza seria dzisiejszego konkursu. Skokiem na odległość 138 m prowadzenie po pierwszej serii zapewnił sobie Maciej Kot, a Kamil Stoch, skacząc 137,5 m, uzyskał drugi wynik.
Do drugiej serii oprócz Kota i Stocha zakwalifikowało się jeszcze trzech Polaków – Piotr Żyła (17. miejsce), Dawid Kubacki (21. miejsce) oraz Stefan Hula (26. miejsce).
Niestety, polskim skoczkom nie udało się utrzymać dwóch czołowych lokat. Kamil Stoch w drugiej serii oddał skok na odległość 137,5 m i z łączną notą 284,5 pt. Zajął czwartą pozycję, tracąc do trzeciego Stefana Krafta 0,3 pt. Skaczący jako ostatni Maciej Kot oddał skok na odległość 135 m i z łączną notą 280,9 pt. zajął ostatecznie 5. miejsce, tuż za Kamilem Stochem.
Pozostali Polacy zajęli miejsca poza pierwszą dziesiątką – Dawid Kubacki był 13., Stefan Hula 19., a Piotr Żyła 20.
Zwycięzcą konkursu indywidualnego skoków w Klingenthal został Słoweniec Domen Prevc z notą łączną 286,9 pt. Za nim uplasowali się Norweg Daniel Andre Tande (286,7) oraz Stefan Kraft (284,8).