Polacy pojadą w finale DPŚ na żużlu
Żużlowa Reprezentacja Polski w składzie: Piotr Pawlicki, Bartosz Zmarzlik, Maciej Janowski i Patryk Dudek wygrała półfinał Drużynowego Pucharu Świata w Vojens. Polacy okazali się lepsi od Duńczyków, Rosjan i Czechów.
Polacy przystąpili do rywalizacji bez wciąż dochodzącego do pełni sprawności po kontuzji Jarosława Hampela. W składzie gospodarzy zabrakło natomiast byłego mistrza świata Nickiego Pedersena.
Biało-Czerwoni objęli prowadzenie już po drugim wyścigu i nie oddali go do końca. Szczęście nie dopisywało Duńczykom, którym plany dwukrotnie krzyżowały defekty, dwa razy też zawodnicy gospodarzy byli wykluczani z wyścigów. W zawodach nie zabrakło jednak dramaturgii. W biegu 16 sędzina zawodów winnym przerwania wyścigu uznała z kolei Macieja Janowskiego eliminując go z powtórki. Zarówno Rosjanie jak i Duńczycy sięgnęli w tym momencie po jokerów i zmniejszyli straty do podopiecznych Marka Cieślaka. Sytuacja z wykluczeniem polskiego zawodnika powtórzyła się w osiemnastym biegu co spowodowało, że Skandynawowie na dwa wyścigi przed końcem tracili do Polaków już tylko jeden punkt. W kolejnych gonitwach nie zawiedli jednak Pawlicki i Dudek, dzięki czemu na koniec zawodów polscy żużlowcy mogli cieszyć się z wygranej. Ci dwaj zawodnicy punktowali najlepiej w ekipie Biało-Czerwonych, zdobywając odpowiednio 12 i 11 „oczek”. Cała drużyna wywalczyła natomiast 39 punktów, o trzy więcej od drugiej Danii.
Triumf naszej reprezentacji oznacza bezpośredni awans do finału Pucharu Świata, który odbędzie się 30 lipca w Manchesterze. Duńczyków oraz trzecich w Vojens Rosjan czekać będzie walka o miejsce w finale podczas barażów. Czesi zajmując ostatnie miejsce odpadli już z rywalizacji.