Polacy po ośmiu latach znów zagrają w elicie
Polscy hokeiści na trawie awansowali do przyszłorocznych mistrzostw Europy elity. W finale turnieju kwalifikacyjnego w Dublinie pokonali Walię 2:1 (0:1). Po raz ostatni biało-czerwoni w gronie ośmiu najlepszych drużyn rywalizowali w 2017 roku.
Polska - Walia 2:1 (0:1). Bramki - dla Polski: Robert Pawlak (37-krótki róg), Tomasz Bembenek (51-krótki róg); dla Walii: Benjamin Francis (11-karny).
To ogromny sukces reprezentacji prowadzonej przed Dariusza Rachwalskiego, której dawno nie było na europejskich salonach na otwartych boiskach. W 2017 roku w Amsterdamie Polacy zajęli ósme miejsce w ME elity i zostali zdegradowani. Przed rokiem z kolei polscy hokeiści rywalizowali w trzeciej dywizji z takimi zespołami jak Malta, Gibraltar czy Serbia.
Rachwalski przyznał, że mało kto oczekiwał takiego sukcesu. Głównym założeniem był awans do drugiej dywizji, czyli walka o lokaty 2-5. „Z jednej strony jak jedziesz na taki turniej, to po to, żeby go wygrać. Natomiast mało kto na to liczył. Na pewno po zwycięstwie w pierwszym meczu z Włochami, gdzieś te szanse się otworzyły. Każde spotkanie rozegrane na tym turnieju miało swoją historię. Cieszę się, że dzisiaj w końcu udało się wykorzystać krótkie rogi, bo stałe fragmenty gry były naszym mankamentem. Udało się wyciągnąć wnioski” - powiedział szkoleniowiec, dodając, że jego podopieczni napisali nowy rozdział historii polskiego hokeja. - „To jeden z największych sukcesów polskiego hokeja w ostatnich latach. Udział w pierwszej dywizji mistrzostw Europy jeszcze bardziej przyczyni się do rozwoju tej grupy”.
Do elity awansowali także Austriacy, którzy wygrali turniej w Wiedniu. W niedzielę zakończyły się także kobiece turnieje kwalifikacyjne do przyszłorocznych mistrzostw Starego Kontynentu. Biało-czerwone we francuskim Douai przegrały z gospodyniami 0:2 i wystąpią w drugiej dywizji.
źródło: PAP