Paryż-Roubaix. Pogacar zadebiutuje w "Piekle Północy"

Najlepszy kolarz na świecie Tadej Pogacar zadebiutuje 13 kwietnia w "Piekle Północy", jak nazywany jest słynący z brukowanych odcinków klasyk Paryż-Roubaix. "To wspaniała chwila dla kolarstwa" - ucieszył się dyrektor wyścigu Thierry Gouvenou.
"Tadej dostosuje swój kalendarz tak, aby skupić się na Dookoła Flandrii i Paryż-Roubaix" - ogłosiła w środę ekipa Pogacara - UAE Team Emirates.
Słoweniec będzie pierwszym aktualnym zwycięzcą Tour de France, który wystartuje w tym klasyku od... 1991 roku, gdy Amerykanin Greg LeMond zajął 55. miejsce na welodromie w Roubaix.
"To wspaniała chwila dla kolarstwa. Dawno nie mieliśmy na starcie zwycięzcy Tour de France. Czeka go wyzwanie na miarę jego talentu" - skomentował dyrektor wyścigu Thierry Gouvenou.
Klasyk po bruku
Paryż-Roubaix jest najtrudniejszym z klasyków. Kolarze walczący o czołowe lokaty w Tour de France czy w innych wielkich tourach, a więc potrafiący jeździć w wysokich górach, rzadko podejmowali walkę ze specjalistami od jazdy po "kocich łbach". Pogacar potrafi jednak jeździć w klasykach po bruku, co udowodnił w 2023 roku, wygrywając wyścig Dookoła Flandrii. Jednak na start w Paryż-Roubaix długo nie mógł się zdecydować.
Wyścig nie bez powodu jest nazywany "Piekłem Północy". Trasa z Compiegne do Roubaix liczy 259,2 km, z czego 55 km to brukowane odcinki w miasteczkach i wśród polnych dróg północno-wschodniej Francji. Zawodnicy startują na specjalnych rowerach z mniej sztywną ramą, ze wzmocnionymi łańcuchami i kołami, z niedopompowanymi oponami. Smarują się specjalnymi maściami chroniącymi przy upadkach. Gdy pada, a w przeszłości deszcz często towarzyszył kolarzom, dojeżdżają do mety potwornie umorusani. Finisz znajduje się na betonowym torze kolarskim w Roubaix, miasteczku na granicy Francji z Belgią.
Pogacar ma hat-tricka
W ubiegłym roku Słoweniec jako trzeci w historii osiągnął hat-trick, triumfując w Giro d'Italia i Tour de France (dublet nie notowany od 1998 roku, w obu wyścigach wygrał po sześć etapów) oraz w mistrzostwach świata. Wcześniej taką potrójną koronę zdobyli tylko Belg Eddy Merckx w 1974 oraz Irlandczyk Stephen Roche w 1987 roku.
Co więcej, jako jedyny kolarz w historii dołożył do królewskiego hat-tricka zwycięstwo w co najmniej jednym "monumencie", czyli jednym z pięciu najbardziej prestiżowych klasyków, a w sezonie 2024 wygrał ich dwa: Liege-Bastogne-Liege oraz Il Lombardia.
"Monumentami" są również Dookoła Flandrii i Paryż-Roubaix.
CZYTAJ TEŻ: Vingegaard potwierdził, że doznał wstrząśnienia mózgu
Źródło: x.com, PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze

Nielegalni migranci trafiają do Polski! | Bitwa Polityczna

NASZ NEWS: Małżeństwo polityków Lewicy, wegański think-tank i publiczne pieniądze – to nie film, to uśmiechnięta Polska

USA wezwały rząd tego kraju do zwiększenia wydatków na obronność

Mocna deklaracja dla młodych. Nawrocki: nie zgodzę się na opłatę za studia