Reprezentacja Francji pokonała Belgię 3:2 i to ona zagra w wielkim finale Ligi Narodów. Do przerwy wynik i gra wskazywały na triumf „Czerwonych Diabłów”. Rywalem Trójkolorowych w niedzielnym finale będzie Hiszpania.
Początek meczu był wyrównany. Obie drużyny miały przybliżoną liczbę sytuacji bramkowych. Lepsze wrażenie sprawiali jednak Belgowie, którzy w 37. minucie strzelili bramkę za sprawą Yannicka Carrasco. Cztery minuty później, napastnik reprezentacji Romelu Lukaku w prosty sposób zgubił Lucasa Hernandeza i podwyższył na 2:0.
Wydawało się, że Francja nie jest w stanie powrócić do wyrównanej gry. W 62. minucie bramkę kontaktową strzelił Karim Benzema, a siedem minut później z rzutu karnego wyrównał Kylian Mbappe.
Końcowe minuty upłynęły na szukaniu zwycięskiej bramki przez obie drużyny. W doliczonym czasie gry, brat Lucasa Hernandeza, Theo, który rozgrywał dopiero drugi mecz w kadrze Didiera Deschampsa, oddał kapitalny strzał z linii pola karnego. Stadion Juventusu Turyn utonął w trójkolorowych barwach. Mecz Hiszpania – Francja w niedzielę o godz. 21. Wcześniej w meczu o trzecie miejsce Belgia zmierzy się z mistrzami Europy Włochami.
Komuś po takim półfinale jak Francja ???? Belgia nie podoba się jeszcze Liga Narodów❓ ???? A finał dopiero przed nami... Francja czy Hiszpania❓ #tvpsport pic.twitter.com/ZPf3qWOHsn
— TVP SPORT (@sport_tvppl) October 8, 2021