Piłkarki zainagurowały olimpijskie rozgrywki
Oficjalna Ceremonia otwarcia rozpocznie się dopiero jutro, ale już wczoraj zmagania zainicjowały piłkarki. W pierwszych meczach obyło się bez niespodzianek. Wysokie zwycięstwa odniosły reprezentantki Brazylii, Niemiec oraz Francji.
W pierwszym sportowym wydarzeniu trzydziestych pierwszych Igrzysk Olimpijskich. W spotkaniu grupy E, na Estadio Nilton Santos, czyli Stadionie Olimpijskim w Rio de Janeiro, Szwedki pokonały 1:0 piłkarki z Republiki Południowej Afryki. Zwycięską bramkę w 75. minucie strzeliła Nilla Fischer. W drugim meczu tej grupy, Brazylijki odniosły efektowną wygraną nad Chinkami. Gospodynie strzeliły trzy gole. Trafieniami popisały się Monica, Andressa Alves i Cristiane.
Natomiast w pierwszym meczu grupy F Kanadyjki wygrały z Australijkami 2:0. Już po 20 sekundach wynik meczu otworzyła Janine Beckie. Od 19. minuty Kanadyjki grały w osłabieniu, ale to nie przeszkodziło im by strzelić drugą bramkę. Na 10. minut przed końcem regulaminowego czasu gry, na 2:0 podwyższyła Christine Sinclai. Jednak na czele tabeli grupy F znajdują się Niemki. Reprezentantki naszych zachodnich sąsiadów rozgromiły Zimbabwe aż 6:1. Podopieczne Sylvii Neid rozwiązały worek z golami w 22. minucie. Wtedy po rzucie rożnym bramkę zdobyła Sara Dabritz. 14. minut później skutecznym uderzeniem głową popisała się gwiazda Niemieckiej drużyny Alexandra Popp. o zmianie stron przez chwilę wydawało się, że reprezentantki Zimbabwe mogą powalczyć przynajmniej o punkt, gdy kontaktową bramkę zdobyła Kudakwashe Basopo. Niemki pozbawiły jednak przeciwniczki nadziei już trzy minuty później. Melanie Behringer świetnie uderzyła z rzutu wolnego i było 3:1. Kolejne gole strzeliły Behringer, Melanie Leupolz, a w ostatniej minucie piłkę do własnej bramki skierowała Eunice Chibanda ustalając wynik spotkania na 6:1.
Z kolei w Belo Horizonte faworytki turnieju Amerykanki bez większych problemów rozprawiły się z Nowo Zelandkami, aplikując im dwie bramki. Na początku spotkania reprezentantki Stanów Zjednoczonych wyszły na prowadzenie po strzale głową Carli Lloyd, a krótko po przerwie Alex Morgan płaskim strzałem w krótki róg podwyższyła na 2:0.
Drugie najwyższe zwycięstwo w pierwszym dniu rozgrywek uzyskały Francuzki, które strzeliły cztery bramki w starciu Kolumbijkami. Już w 2. minucie drużyna z Europy prowadziła 1:0. Niefortunnie interweniowała Carolina Arias, która skierowała piłkę do własnej siatki. Potem Francuzki dołożyły kolejne bramki po kapitalnie egzekwowanych rzutach wolnych.
Dziś rozgrywki zainaugurują piłkarze, a oficjalne rozpoczęcie Olimpiady nastąpi w nocy z piątku na sobotę, o godzinie pierwszej czasu polskiego, gdy zacznie się Ceremonia Otwarcia.
Polecamy Nasze Programy
Wiadomości
Najnowsze
Zobacz, jak sprawdzić czy twój smartfon cię podgląda!
Warszawska afera śmieciowa, czyli największy problem Rafała Trzaskowskiego
Komentator TVN ZSZOKOWAŁ na wizji: „Ostatnie komunikaty są tak samo wiarygodne jak te z kancelarii premiera”
Stefaniuk: Prokurator, który zatrzymał Romanowskiego, dalej prowadzi sprawę, a powinien być odsunięty