Najbardziej utytułowany olimpijczyk w dziejach nie przestaje zadziwiać. Michael Phelps zdobył swój 22 w karierze i czwarty na igrzyskach w Rio złoty medal olimpijski. Amerykanin tym razem wygrał wyścig na 200 m stylem zmiennym.
Michael Phelps po raz kolejny zadziwił publiczność zgromadzoną na pływalni olimpijskiej. Amerykanin znokautował swoich rywali w finałowym wyścigu na 200 m stylem zmiennym. Najbardziej utytułowany olimpijczyk w dziejach dopłynął do mety z przewagą niemal dwóch sekund nad drugim Japończykiem Kosuke Hagino, Trzecie miejsce zajął Chińczyk Shun Wang. Dla Phelpsa to czwarty kolejny triumf na czwartych igrzyskach w tej konkurencji. Takiego wyczynu nie zdołał dokonać dotąd żaden pływak. Dla Amerykanina to także 26 w ogóle i 22 złoty medal olimpijski w karierze.
To nie był jedyny sukces Amerykańskich pływaków tego dnia. Debiutujący na Igrzyskach 22-letni Ryan Murphy zwyciężył w wyścigu na 200 m stylem grzbietowym. Dla Amerykanów to już szóste kolejne zwycięstwo w tej konkurencji na igrzyskach olimpijskich. Dla Murphy'ego jest to natomiast drugi krążek z najcenniejszego kruszcu w Rio, wcześniej triumfował na 100 m grzbietem. Srebrny medal przypadł w udziale Australijczykowi Mitchowi Larkinowi, a brąz wywalczył Jewgienij Rylov z Rosji.