Rafał Majka podpisał dwuletni kontrakt z UAE Team Emirates. Jak na razie, w Giro d’Italia, Polak po raz ostatni występuje w barwach Bory-Hansgrohe. Po dwóch tygodniach rywalizacji jest szósty w klasyfikacji generalnej.
31-letni Majka traci do podium zaledwie kilkanaście sekund. Być może Polak uplasowałby się wyżej, gdyby kolega z zespołu Patrik Konrad podczas niedzielnej wspinaczki nie wciągał pod Piancavallo grupki górali, w której jechał Hiszpan Pello Bilbao.
Rafał Majka jest już liderem grupy jedynie na papierze. W górach jeździ na takich samych prawach jak wspomniany już Konrad, dziewiąty w klasyfikacji generalnej. Władze Bory postawiły ostatnio na Niemca Emanuela Buchmanna, a Giro – na Petera Sagana.
W UAE Team Emirates polski kolarz może sprawdzić się jako ekskluzywny pomocnik Tadeja Pogacara. Jak zapewnia przy tym szef zespołu Mauro Gianetti, Majka będzie miał również szansę na realizację własnych ambicji.
Kolarz wyznał, że cieszy go, iż w takim momencie kariery doczekał się takiej szansy.
– Będę pracował dla Pogacara, kiedy pojawi się taka potrzeba, ale spróbuję też wykorzystywać swoje szanse. Mam na myśli zwłaszcza Tirreno-Adriatico, Tour de Suisse oraz Vuelta a Espana, w których zazwyczaj dobrze się czuję – podkreślił 31-letni Polak.
Rafał Majka to brązowy medalista igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro, zwycięzca Tour de Pologne, trzeci kolarz Vuelta a Espana, a także dwukrotny triumfator klasyfikacji górskiej Tour de France.