W dniu dzisiejszym odbędą się kolejne dwa szlagierowo zapowiadające się spotkania 1/8 finału Ligi Mistrzów. W jednym z nich zeszłoroczny finalista Juventus podejmie u siebie Bayern Monachium z Robertem Lewandowskim w składzie.
Obie drużyny przystąpią do spotkania w dobrych nastrojach. Juventus po słabym początku sezonu w Serie A zaliczył serię 15 zwycięskich spotkań. Co prawda, w poprzedniej kolejce mistrzom Włoch przytrafił się remis po bezbarwnym meczu z Bologną, był to jednak jak się wydaje tylko wypadek przy pracy. Zespół z Turynu pozostaje zresztą na czele ligi włoskiej z jednym punktem przewagi nad Napoli.
Niezmiennie świetnie w lidze radzi sobie także Bayern, który przewodzi tabeli Bundesligi z 8 punktami przewagi nad Borussią Dortmund. Zespół z Monachium w ostatniej kolejce poradził sobie z beniaminkiem z Darmstadt, a Robert Lewandowski zdobył swoją 22 bramkę w 21 meczu w Bundeslidze w tym sezonie. Szczególnie dobrą formę polski napastnik prezentuje od początku tego roku kiedy to strzelił już 9 goli z 13 zdobytych w ogóle przez jego drużynę. Kapitan reprezentacji Polski wzbudza respekt także wśród najbliższych rywali. Alvaro Morata, napastnik Starej Damy, stwierdził w wywiadzie dla niemieckiego Sport Bilda, że nasz rodak to „najlepszy napastnik na świecie” i właśnie ze względu niego ogląda wszystkie mecze Bayernu, a także reprezentacji Polski.
Oba zespoły przed wtorkowym spotkaniem mają niemałe kłopoty z kontuzjami. Z gry w Juventusie wykluczony jest filar defensywy Giorgio Chiellini, jak również Martin Caceres i Alex Sandro. Po kontuzji wracają dopiero do treningów Mario Mandżukić i Juan Cuadrado. Jeszcze większy ból głowy zdaje się mieć Pep Guardiola, który nie może skorzystać z aż trzech podstawowych obrońców: Jeroma Boatenga, Javiera Martineza oraz Holgera Badstubera.
Początek spotkania we wtorek o 20:45.