Legia sensacyjnie ogrywa krajowego hegemona. Niesamowite sceny w Futsal Ekstraklasie
Gracze ze stolicy kraju podejmowali wczoraj Rekord Bielsko-Biała. „Wojskowi”, mimo tego, że byli skazywani na porażkę, zdołali zwyciężyć w tym arcytrudnym spotkaniu. Warto nadmienić, że ekipa ze Śląska, wiedzie nieprzerwany prym w polskim futsalu od 2016 roku.
Ostatnie pięć sezonów to pięć tytułów mistrzowskich w wykonaniu Rekordu. W tym roku rywalizacja jest jednak bardziej zacięta niż kiedykolwiek. W pierwszej trójce znajdują się odpowiednio Piast Gliwice (51 pkt/ 21 meczy), KS Constract Lubawa (50 pkt/ 20 meczy ) oraz wcześniej wspominana drużyna z Bielsko-Białej (49pkt/ 19 meczy ).
Kapitalną dyspozycją podczas trwania spotkania popisał się niezawodny Tomasz Warszawski. Młody bramkarz dwoił się i troił, broniąc dostępu do bramki. Legia przez cały mecz była stroną broniącą. Gra oparta na kontrach zdała egzamin. Najpierw w 29 minucie na listę strzelców wpisał się Michał Knajdrowski. Następnie pod koniec spotkania wynik podwyższył Mariusz Milewski.
Nie obyło się jednak bez nerwów. Zaledwie chwilę po euforii wynikającej z „bezpiecznego” prowadzenia, rywale zdołali zdobyć bramkę kontaktową. Na szczęście dla ekipy grającego trenera, Mariusza Milewskiego udało się dowieźć ten wynik do końca.
Stołeczny klub zajmuje obecnie dziewiąte miejsce z dorobkiem 26 pkt.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze
Granica pod presją. Najnowszy raport MSWiA ujawnia skalę zagrożenia
Groźna burza śnieżna nadciąga nad Polskę. IMGW alarmuje, kierowcy muszą uważać
Naczelna Izba Lekarska pisze do Tuska. Nie mówił prawdy o sytuacji chorych na raka