„Fajnie byłoby powtórzyć ostatni wynik, ale będzie to niezmiernie trudne. Liga jest piekielnie wyrównana” – powiedział trener 1-ligowych koszykarzy GKS Tychy Tomasz Jagiełka. GKS w poprzednim sezonie zajął trzecie miejsce, a jego kapitanem jest 42-letni Paweł Zmarlak.
W minionym sezonie Paweł Zmarlak zagrał we wszystkich 45. meczach. Przebywał na parkiecie łącznie 1105 minut (rekord kariery i 19. wynik w lidze), zdobył 325 punktów (średnio 7,2 na mecz). „Nie wygląda na swoje lata. Jest świetnie przygotowany fizycznie. Oczywiście przychodzą takie momenty, kiedy peselu się nie oszuka. Mam nadzieję, że znów nam pomoże, nie tylko na boisku, ale i w szatni. Jest nieocenioną postacią” – komplementował gracza trener Tomasz Jagiełka.
Zastępcą kapitana został 35-letni rozgrywający Tomasz Śnieg, ostatnio występujący w ekstraklasowym GTK Gliwice. W odwrotną stronę przeniósł się brat i asystent szkoleniowca tyszan – Wojciech Jagiełka. „To nie była żadna transakcja wymienna. Po prostu Tomek chciał zostać na Śląsku i szybko doszliśmy do porozumienia. 15 sezonów spędzonych przez niego w ekstraklasie widać podczas każdego treningu. Wojtek podjął kolejne wyzwanie. Pracowaliśmy razem od 2012 roku, od trzeciej ligi, zrobiliśmy razem dwa awanse. To ogromna strata, ale oczywiście kibicujemy mu” – skomentował jego brat.
Podkreślił, że zbudowany skład jest bardzo wyrównany. „Jestem z niego zadowolony, chodziło mi o to, żebyśmy mogli intensywnie grać. Mamy mieszankę młodzieży z doświadczonymi zawodnikami. Młodzież ma od kogo się uczyć. Mam nadzieję, że to zaprocentuje” – zakończył trener.
W poprzednim sezonie GKS awansował do play off z ósmej pozycji, w pierwszej rundzie wyeliminował lidera Miasto Szkła Krosno, a skończył z brązowym medalem. „Szansa na poprawę wyniku jest zawsze, ale liga będzie bardzo wyrównana, beniaminkowie nie odstają budżetami. W Tychach zrobiła się pod koniec sezonu moda na koszykówkę, sporo ludzi przychodziło, mam nadzieję, że tak pozostanie” – powiedział rozgrywający GKS Sebastian Bożenko.
Podkreślił, że brązowy medal z ostatnich rozgrywek jest największym sukcesem tyskiej koszykówki. „Jego powtórzenie też byłoby dobry wynikiem, ale mamy apetyt na więcej” – zaznaczył Bożenko.
Pod szyldem GKS grają też ekstraligowi hokeiści i występujący w pierwszej lidze piłkarze. „Nie ma między nami jakiejś rywalizacji. Wspieramy się. Mamy tego samego trenera przygotowania motorycznego, co hokeiści [Jakub Gruth, syn hokeisty Henryka, czterokrotnego olimpijczyka], więc po ich spotkaniach rozmawiamy też o tym” – stwierdził rozgrywający.
Liga startuje 28 września.
źródło: PAP