Po przeanalizowaniu wydatków i przychodów z 2023 roku komitet organizacyjny przyszłorocznych igrzysk olimpijskich w Paryżu będzie musiał pobrać ze swojego konta oszczędnościowego ponad 100 mln euro, mimo że budżet został rok temu zwiększony o 10 procent.
W grudniu zeszłego roku budżet igrzysk wzrósł o 400 mln euro, osiągając poziom 4,380 mld. Państwo i gminy dodały z własnej kieszeni 111 mln. Pod koniec tego roku okazało się, że komitet organizacyjny będzie musiał skorzystać z "rezerwy na nieprzewidziane wydatki", by utrzymać budżet na poziomie ok. 4,4 mld euro.
Mimo że w lipcu tego roku igrzyska pozyskały ważnego sponsora - koncern Louis Vuitton Moet Hennessy, który wyłożył na organizację 150 mln euro, koszty imprezy wciąż rosną. Znacząco zwiększono chociażby wydatki na ochronę ceremonii otwarcia na Sekwanie oraz zapewnienie bezpieczeństwa podczas samych zawodów.
Dochody komitetu organizacyjnego przede wszystkim składają się z przychodów ze sponsoringu, które docelowo powinny wynieść 1,2 mld euro. Pozostała część dochodów będzie pochodzić ze sprzedaży biletów i wkładu Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOl).
Na 11 grudnia zaplanowano posiedzenie zarządu komitetu organizacyjnego igrzysk, podczas którego szczegółowo omówione ma zostać tegoroczne sprawozdanie finansowe.