Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu odrzucił apelację Caster Semenyi w sprawie zredukowania przez IAAF dozwolonego poziomu testosteronu u lekkoatletek. Oznacza to, że biegaczka będzie musiała zredukować poziom testosteronu.
Nowe przepisy Międzynarodowej Federacj Lekkoatletycznej miały zostać wprowadzone już w listopadzie 2018 roku. Ze względu na odwołanie południowoafrykańskiego związku do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu w Lozannie, ich wejście w życie opóźniło się o ponad pół roku.
„Caster jest bezsprzecznie kobietą. Kobietą, która będzie walczyć przed CAS o swoje prawo do rywalizacji na arenie międzynarodowej bez niepotrzebnej interwencji medycznej” – pisali w lutym prawnicy lekkoatletki w oświadczeniu dla mediów.
„Ten proces dotyczy kobiet takich jak Semenya, które urodziły się kobietami, są wychowywane jak kobiety i przez całe życie były nazywane kobietami. Należy im zezwolić na rywalizację z innymi kobietami, bez dyskryminowania ich” – podkreślali.