Iga Świątek pokonała Maddison Ingles 6:1, 6:3 w meczu 1/8 finału turnieju WTA w Adelajdzie. Mecz trwał godzinę 15 minut. Rywalką Świątek w ćwierćfinale będzie Danielle Rose Collins, która pokonała turniejową „jedynkę” Ashleigh Barty.
Pierwsze starcie
Iga świątek i Madison Ingles zmierzyły się na korcie pierwszy raz. W poprzedniej rundzie Australijka pokonała niezwykle doświadczoną Samanthę Stosur 5:7, 7:5, 6:4. W walce o ćwierćfinał zdecydowaną faworytką była nasza rodaczka.
Brak konkurencji dla Polki
W rankingu WTA, Inglis nie była w stanie zagrozić pozycji Świątek. Pierwszego seta Polka wygrała 6:1 – zajęło jej to 37 minut. Druga partia trzymała w napięciu.
Dobrze działał serwis Australijki, który przysporzył Świątek problem. Dopiero w siódmym gemie udało się Polce przełamać rywalkę. To wystarczyło, by Świątek wygrała mecz w dwóch setach. Pojedynek trwał godzinę i 15 minut.
- Jestem bardzo zadowolona. Szczególnie z tego, że z meczu na mecz gram coraz lepiej. Pojedynek z Maddison był o wiele trudniejszy, niż wskazywałby na to wynik – przyznała po meczu Świątek.
W ćwierćfinale 19-latka zmierzy się z Amerykanką Danielle Rose Collins, która wygrała z rozstawioną z numerem 1 obrończynią tytułu Ashleigh Barty (6:3, 6:4). Podobnie jak w przypadku Inglis, również z Collins Świątek zmierzy się po raz pierwszy na zawodowym korcie. Maddison Inglis - Iga Świątek 1:6, 3:6.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Wilk wbija szpile „wizjonerskiemu” rządowi: „Nie mogę się doczekać, aż zrobimy Niemcom konkurencję Modlinem i Okęciem”