Po bardzo szczęśliwym dla kadry Polski drugim dniu mistrzostw Starego Kontynentu w Szwajcarii, trzeci dzień przyniósł nowe sukcesy. Złoty medal w wyścigu pościgowym wywalczył Wojciech Pszczolarski. Brąz w sprincie zgarnął Damian Zieliński, wygrywając w polskim małym finale z Rafałem Sarneckim.
Dzień wcześniej w wyścigu pościgowym Katarzyna Pawłowska zdominowała rywalki . W przedostatnim dniu mistrzostw Wojciech Pszczolarski siegnął po złoto w tej samej konkurencji. Rywalizacja reprezentanta Polski była o wiele bardziej wyrównana. Zawodnicy jadący w czołówce przeprowadzali świetne akcje, prowadząc emocjonujący bój punktowy. Dopiero na ostatnich okrążeniach wyłoniło się wąskie grono kandydatów do złota. Była to czwórka kolarzy pośród których jechał Pszczolarski. Znakomity finisz Polaka doprowadził do niewielkiej przewagi punktowej, która zagwarantowała najwyższy stopień podium. Po ciężkich fizycznie 40 kilometrowych zmaganiach mistrz Europy z Polski wyprzedził jedynie o 3 punkty drugiego Francuza, a o 5 punktów trzeciego w stawce reprezentanta gospodarzy.
Do bardzo ciekawego wyścigu doszło podczas finału B męskiego sprintu indywidualnego. W małym finale spotkało się dwóch Polaków. Na starcie stanęli srebrny medalista z drużyną Rafał Sarnecki oraz świetnie dysponowany Damian Zieliński, który w półfinale uległ późniejszemu mistrzowi Europy z Holandii (Hoogland). W rozgrywce rodaków nie było sentymentów, po prostu miał wygrać lepszy. Sarnecki o setne sekundy przegrał rywalizację do dwóch wygranych wyścigów z Zielińskim 0:2. Brązowy medal powędrował na szyję Damiana Zielińskiego.
Do tej pory na mistrzostwach Europy w szwajcarskim Grenchen Polska zdobyła 5 medali. Bilans naszej kadry to : 2 złota, srebro i 2 brązy. Zakończenie mistrzostw nastąpi 18 października.