Reprezentanci Polski w hokeju na lodzie ponieśli drugą porażkę na rozgrywanych w katowickim spodku mistrzostwach świata dywizji 1A. Nasi hokeiści przegrali z Koreą Południową 1:4 (0:0, 0:2, 1:2).
Pierwsza tercja miała wyrównany przebieg. Polacy mieli kilka okazji na objęcie prowadzenia, jednak ich nie wykorzystali i ta część spotkania zakończyła się bezbramkowym remisem. W drugiej z lepszej strony pokazali się Koreańczycy, a w szczególności Kanadyjczyk z Koreańskim paszportem Michael Swift, który dwukrotnie trafił do bramki naszej drużyny. Polskim hokeistom udało się odpowiedzieć w 48 minucie golem Pasiuta, który przejął krążek po błędzie rywali, ale niedługo później nadzieję kibiców w spodku zgasił niezawodny Swift zdobywając swojego trzeciego gola. W końcówce kiedy biało-czerwoni rozpaczliwie próbując odrobić straty zdjęli bramkarza wskutek czego do pustej bramki trafił jeszcze Kim ustalając wynik meczu.
Po tej porażce podopieczni Jacka Płachty mają już nikłe szanse na wywalczenie awansu do hokejowej elity. W kolejnym meczu spotkają się we wtorek z faworytem turnieju Słowenią.