Krzysztof Piątek we wtorek rozegrał drugi mecz w barwach Milanu. Tym razem był to jednak ćwierćfinał pucharu Włoch, jednak również przeciwko Napoli. Piątek zdobył dwie bramki, a jego Milan wygrał 2:0 i awansował do półfinału Coppa Italia. Trafienia sprawiły, że w napastniku błyskawicznie zakochali się kibice klubu.
Z Piątka w składzie ciesza się nie tylko kibice klubu. Chwalą go również dziennikarze sportowi.
"La Gazetta dello Sport" na swojej zamieściła zdjęcia Piątka po strzelonej bramce opisując je "Piątek bang bang".
Dziennikarze bardzo wysoko ocenili grę polskiego napastnika. Otrzymał on notę 8, która przyznawana jest bardzo rzadko.
Oggi in #primapagina il bomber che ha spedito il @acmilan in semifinale di #CoppaItalia pic.twitter.com/34M5YmoyNk
— LaGazzettadelloSport (@Gazzetta_it) 30 stycznia 2019
Inna włoska gazeta "Corriere dello Sport", która wcześniej nazywała Piątka "Papieżem Polakiem", dziś nazwała go "Robocopem".
"Si scrive #Piatek si pronuncia gol" | L'editoriale del Direttore Zazzaroni @zazzatweet ⤵️ https://t.co/GehZGysvMe
— Corriere dello Sport (@CorSport) 30 stycznia 2019
Krzysztof Piątek w trzech spotkania Coppa Italia zdobył 8 bramek i jest najskuteczniejszym strzelcem tych rozgrywek.
El Pistolero Krzysztof Piątek pic.twitter.com/ckcBkzCc9Q
— Harry84TAG (@Harry84TAG) 29 stycznia 2019