Ibrakadabra zapewnił Szwedom Euro
Na Parken Stadion w Kopenhadze nastała smutna noc dla Duńczyków. W drugim barażowym meczu zremisowali ze Szwedami 2:2, jednak w pierwszym spotkaniu na Friends Arena w Sztokholmie ulegli Szwedom 2:1. Pewność siebie nie zgubiła Zlatana Ibrahimovicia. Tak jak zapowiadał, że zarezerwował miejsce na Euro, tak dotrzymał obietnicy podpisując się trzema golami w dwumeczu.
W 8 minucie Duńczycy mogli objąć prowadzenie po zamieszaniu w polu karnym. Kallstrom omal nie strzelił samobója, wybijając piłkę na poprzeczkę. Szwedzi kilkukrotnie ratowali się w tej akcji, stawiając mur przed swoją linią bramkową. W 19 minucie goście strzelili na 1:0. Kallstrom zagrał z prawej strony do Ibrahimovicia w okolice dziesiątego metra. Zlatan w swoim stylu, z niecodziennej pozycji,obrócił się w kierunku bramki jednocześnie precyzyjnie uderzając prawą stopą tuż przy prawym słupku bramkarza. Był to niepowtarzalny gol rozbudzający w Szwedach jeszcze większe nadzieje. Osiem minut później Ibrahimović wyszedł sam na sam ze Schmeichelem. Tym razem zwycięsko z tego pojedynku wyszedł duński bramkarz, choć szwedzki snajper miał kilkakrotnie prostszą sytuację niż ta, w której strzelił pierwszego gola. Kiedy Szwedzi wyszli na prowadzenie, objęli bardziej defensywną taktykę. To Danii musiało zależeć na strzeleniu przynajmniej dwóch goli, aby doprowadzić do dogrywki. Jednak w 76 minucie Ibrahimović uciszył kibiców na trybunach w Kopenhadze, idealnie uderzając z rzutu wolnego w lewy róg bramkarza. Ten techniczny strzał z około dwudziestego metra był nie do obrony. Wyniki 2:0 Duńczykom nie podciął skrzydeł, ale jeszcze bardziej zmotywował. Do końca wierzyli w sukces. Pięć minut później po dośrodkowaniu z akcji Durmisiego, Poulsen wygrał pojedynek główkowy i umieścił w siatce gola kontaktowego. Szwedzi odpierali ataki Danii, jednak podświadomie wiedzieli, że nic złego im już nie może się stać. W 90 minucie gospodarze wyrównali wynik za sprawą wprowadzonego osiem minut wcześniej rezerwowego. Na rzut rożny wykonywany przez Eriksena, w polu karnym Szwedów zjawił się nawet duński bramkarz. Młody pomocnik Tottenhamu dośrodkował wprost na głowę Vestergaarda, którego silny strzał wylądował w bramce Isakssona.
Reprezentacja Szwecji po nieobecności na Mistrzostwach Świata w Brazylii, wraca na wielki turniej. Piłkarze Erika Hamrena z pewnością powinni dodać kolorytu sportowego Euro we Francji. Klasyczny skandynawski baraż miał iście bałkańskie emocje oraz skandynawski styl. To połączenie przeciwności zagwarantowało bardzo dobre preludium przed Mistrzostwami Europy we Francji.