Houston znów się liczy. Clevland przed Chicago Bulls

Houston Rockets, dzięki domowemu zwycięstwu z Los Angeles Clippers, przedłużyli swoje szanse na awans do finału konferencji zachodniej. Rakiety wygrały 124:103 i w rywalizacji do czterech zwycięstw doprowadziły do stanu 2:3 dla zespołu z miasta aniołów.
Pojedynek Houston z Clippersami był jedynym, w którym po czterech spotkaniach nie utrzymywał się remis. Zespół z Los Angeles w poprzedniej rundzie wyeliminował broniących tytułu San Antonio Spurs i pewnie dążyli do pokonania kolejnego rywala. Większość kibiców spodziewała się przypieczętowania awansu kolejną wygraną, jednak Rockets nie złożyli broni i od pierwszej do ostatniej kwarty utrzymywali wysokie prowadzenie. W drużynie z Houston najczęściej punktował James Harden, który zdobył 26 punktów. Wśród Clippersów najskuteczniejszy był Griffin (30 pkt.)
W drugim spotkaniu Clevland Cavaliers pokonali Chicago Bulls 106:101. Zdobywcą 36 punktów (ponad 1/3 wszystkich punktów Clevland) został LeBron James.