Gol Lewandowskiego. Barcelona wraca na pierwsze miejsce

Barcelona pokonała przed własną publicznością Real Sociedad 4:0 w 26. kolejce i wróciła na pozycję lidera hiszpańskiej ekstraklasy piłkarskiej. Jedną bramkę zdobył Robert Lewandowski, a bramkarzem gospodarzy był Wojciech Szczęsny. Od soboty pierwsze miejsce w tabeli zajmowało Atletico Madryt.
Real Sociedad wygrał dwa z poprzednich czterech spotkań z Barceloną, w tym w listopadzie przed własną publicznością, ale w niedzielę goście utrudnili sobie zadanie w 17. minucie. Wówczas wychodzącego na czystą pozycję Daniego Olmo faulował Aritz Elustondo, a sędzia pokazał środkowemu obrońcy czerwoną kartkę.
Grająca w przewadze "Duma Katalonii" wyprowadzała liczne ataki, które przyniosły efekt już po kilku minutach. Najpierw ustawiony w dobrej pozycji do strzału Olmo dostrzegł wbiegającego w pole karne Gerarda Martina, który strzelił pierwszą w karierze bramkę dla drużyny Barcelony (25.).
Kilka chwil później Olmo oddał uderzenie sprzed pola karnego. Był to prawdopodobnie niecelny strzał, ale 26-letniemu pomocnikowi dopisało szczęście - piłka odbiła się od kolegi z drużyny Marca Casado, a następnie od słupka i wpadła do bramki (29.).
Po zmianie stron gospodarze mieli jeszcze bardziej przygniatającą przewagę. W 56. minucie Lewandowski oddał celny strzał głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, bramkarz Realu Sociedad Alex Remiro odbił piłkę, ale na tyle pechowo, że bez kłopotu głową dobił ją do bramki Urugwajczyk Ronald Araujo.
Niespełna pięć minut później znów wyróżniła się ta sama para zawodników: Araujo oddał uderzenie z dystansu, a Polak sprytnie zmienił tor lotu piłki kilkanaście metrów od bramki. Zmylony Remiro nie miał żadnych szans na skuteczną interwencję i zrobiło się 4:0.
Lewy jest liderem
Była to 21. ligowa bramka Lewandowskiego w tym sezonie. W klasyfikacji strzelców hiszpańskiej ekstraklasy jest pierwszy, a biorąc pod uwagę pięć najlepszych lig w Europie lepszy jest tylko Egipcjanin Mohamed Salah z Liverpoolu - 25. Po 21 trafień mają też Harry Kane z Bayernu Monachium i Mateo Retegui z Atalanty Bergamo.
Z kolei biorąc pod uwagę występy piłkarzy z tych lig we wszystkich rozgrywkach Polak nie ma sobie równych - zdobył 34 bramki w 37 meczach, więcej od Salaha i Kane'a. Lewandowski nie miał tak udanego sezonu, od kiedy dołączył do "Dumy Katalonii" w 2022 roku. Rekordowe dla niego były dotychczas rozgrywki 2022/23, kiedy strzelił 33 gole.
Rośnie strata Realu
Barcelona odniosła szóste ligowe zwycięstwo z rzędu. W tym czasie strzeliła 19 goli, a straciła dwa. Zgromadziła 57 punktów. O jeden mniej ma Atletico, które w sobotę pokonało Athletic Bilbao 1:0.
Natomiast już trzy "oczka" do lidera traci broniący tytułu Real Madryt. "Królewscy" niespodziewanie przegrali w sobotę z Betisem Sewilla 1:2.
Atletico i Real zmierzą się we wtorek w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Dzień później Barcelona zagra w Lizbonie z Benficą.
Źródło: x.com, PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X