"Głos z Ameryki". Super Bowl 2021 - wielkie święto futbolu
Dzisiaj w USA jest święto futbolu – finały amerykańskiej zawodowej ligi. Już za kilka godzin rozpocznie się w na Florydzie mecz pomiędzy drużyna Chiefs z Kansas City i Buccaneers z Tampa Bay. Mecz miał odbyć się w Los Angeles, ale władze National Football League (NFL) zdecydowały o przesunięciu mistrzostw w mieście aniołów na 2022.
Jest to w USA, najważniejsze wydarzenie sportowe roku i okazja do spotkania z przyjaciółmi w barach bądź restauracjach, gdzie wspólnie na dużych ekranach oglądany jest mecz.
Jednak Super Bowl 2021 ze względu na pandemie wygląda zupełnie inaczej, Amerykanie są proszeni o pozostanie w domach.
Takie są zalecenia wydala Amerykańska Agencja do spraw Chorób Zakaźnych oraz stanowe departamenty zdrowia.
W Kalifornii kilka dni temu ponownie można jeść w restauracjach siedząc na zewnątrz, właściciele restauracji liczyli na duży dochód podczas „Super Sunday," jednak okazuje się ze nakaz niewłączania telewizorów wydany przez władze zniechęci klientów do korzystania dzisiaj z usług gastronomicznych.
Jednak Władze hrabstwa Los Angeles proszą mieszkańców o pozostanie w domach i oglądanie meczu w najbliższym gronie rodzinnym. Dzisiejsze wydarzenie sportowe nazwano potencjalnych „super spreader" podobnie jak święta bożego narodzenia i nowy rok, które przyniosły nagły wzrost zakażeń koronawirusem.
Super Sunday gromadzi rekordowe liczby Amerykanów przed telewizorami, tak będzie i w tym roku, jednak zamiast oglądać mecz w barze sportowym lub na przyjęciu z przyjaciółmi ludzie pozostaną w domach.