Przejdź do treści

Faworyci w słabej formie, szansa na niespodzianki w Lidze Mistrzów

Źródło: facebook.com/AtleticodeMadrid

Wczoraj do półfinału Ligi Mistrzów awansowały Manchester City i Real Madryt dziś najlepsza czwórka zostanie uzupełniona o dwie kolejne drużyny. W meczach ćwierćfinałowych Atletico na swoim stadionie będzie się chciało zrewanżować za porażkę 1:2 w pierwszym meczu z Barceloną, zaś Bayern ze skromną jednobramkową zaliczką wybierze się do Lizbony.

Wygląda na to, że Duma Katalonii znalazła się w dołku. Świadczyć mogą o tym dwa ostatnie przegrane mecze w lidze, w szczególności zaś porażka w zeszły weekend w spotkaniu z Realem Sociedad 0:1. Również w starciu na Camp Nou z Atletico Barcelona nie pokazała wielkiej formy, a do wygranej w tamtej potyczce wydatnie przyczyniła się czerwona kartka dla Fernando Torresa i gra gospodarzy w przewadze. To wszystko dobre wiadomości dla drużyny Diego Simeone przed rewanżem, jednak statystyki są nieubłagane. Odkąd Kataloński klub prowadzi Luis Enrique Atletico przegrało wszystkie siedem spotkań z Barcą. W dodatku w Madrycie nie zagra ze względu na wspomnianą już czerwoną kartkę strzelec gola z pierwszego meczu, znajdujący się w wysokiej formie Fernando Torres. Mimo to wydaje się, że mocno zmotywowane Atletico ma dużą szansę na sprawienie w środę niespodzianki.

 

Na sensację z kolei liczyć będą kibice Benfiki. Ich ulubieńcy przegrali na Alianz Arena tylko 0:1 i teraz mają wielką ochotę by wykorzystać atut własnego boiska i przeciętną formę Bayernu by wyeliminować niemieckiego potentata z rozgrywek. Bawarczycy w ostatnim ligowym spotkaniu uporali się 3:1 ze Stuttgartem, ale znowu nie był to w ich wykonaniu porywający występ. Jednak nawet pomimo być może mniej efektownej gry w ostatnich meczach, podopieczni Pepa Guardioli cały czas wygrywają, trudno więc mówić o kryzysie niemieckiej drużyny. Ciężko też w takich kategoriach oceniać serię trzech spotkań bez strzelonego gola przez Roberta Lewandowskiego, jednak Polski napastnik na pewno będzie chciał się w środę przełamać. Bayern pozostaje więc faworytem starcia z Benficą, zwłaszcza że portugalski zespół będzie osłabiony przez nieobecność Brazylijczyka Jonasa, który był jednym z najlepszych graczy Smoków w pierwszym spotkaniu.

goal.com

Wiadomości

Tragedia w Brazylii. W dżungli odnaleziono argentyńskiego turystę

Wulkan na greckiej wyspie Santorini wykazuje oznaki aktywności

Sprawdzili dlaczego życie powstało na Ziemi. Mogło gdzie indziej?

Wielkie problemy floty Putina. Może być jeszcze gorzej

Gwałtowny wzrost populacji szczurów w miastach

Tysiące Serbów blokowało mosty. Szli dwa dni z Belgradu

Trump realizuje plan. Te kraje obłożył dziś wysokimi cłami

Prof. Krasnodębski: Polska jest w stanie rozkładu

Wszystkie rosyjskie statki i okręty opuściły wschodnią część Morza Śródziemnego

Dezercja nielegalnej komisji ds. Pegasusa

Wieczór autorski dziennikarza Republiki i autora bestsellera "Historia cenzury"

Dzisiaj informacje Telewizja Republika 01.02.2025

Donald Trump do terrorystów: "znajdziemy was i zabijemy"

Pakt migracyjny przyklepany. Trzaskowski milczy. Tusk ukrywa informacje. Zapłacą Polacy

Nie żyje Wojciech Trzciński. Słynny kompozytor miał 75 lat

Najnowsze

Tragedia w Brazylii. W dżungli odnaleziono argentyńskiego turystę

Gwałtowny wzrost populacji szczurów w miastach

Tysiące Serbów blokowało mosty. Szli dwa dni z Belgradu

Trump realizuje plan. Te kraje obłożył dziś wysokimi cłami

Prof. Krasnodębski: Polska jest w stanie rozkładu

Wulkan na greckiej wyspie Santorini wykazuje oznaki aktywności

Sprawdzili dlaczego życie powstało na Ziemi. Mogło gdzie indziej?

Wielkie problemy floty Putina. Może być jeszcze gorzej