Ekstraklasa nabiera tempa. Rzeź w hicie kolejki
Zakończyły się weekendowe spotkania 24 kolejki polskiej ekstraklasy. W spotkaniu na szczycie Lech Poznań przed własną publicznością pokonał 1-0 liderującą Lechię Gdańsk. Grupa pościgowa nie straciła punktów, szykuje się ekscytujący bój o tytuł mistrza Polski.
Spotkanie w Poznaniu obserwowało ponad 31 tysięcy kibiców. Mecz stał na wysokim poziomie, nie zabrakło walki, pokłosiem tego są trzy czerwone kartki, które obejrzeli piłkarze z Gdańska. Co ciekawe jednym z ukaranych zawodników jest… rezerwowy bramkarz Milinković-Savić. Jedyną bramkę strzelił Radosław Majewski, a bardzo dobre spotkanie rozegrał Marcin Robak,
Groźna do końca pozostanie Jagiellonia Białystok, która zdeklasowała Śląsk Wrocław 4-1. Dwie bramki strzelił Przemysław Frankowski, po jednej dołożyli Konstantin Vassiljev i Jacek Górski. Jedynego gola dla Dolnoślązaków zdobył Róbert Pich.
Dużo lepiej wygląda również gra Legii Warszawa, która wygrała w Lubinie, jednak wciąż nie jest to tak błyskotliwa gra jak jesienią. Wojskowi po trudnym spotkaniu zwyciężyli Miedziowych 1-3, a bramki strzelali Moulin, Dąbrowski i Szymański. Warto zwrócić szczególną uwagę na ostatniego z wymienionych, gdyż młody pomocnik Legii nie ukończył jeszcze 18 lat. Bramkę dla Zagłębia dołożył Arkadiusz Woźniak.
Wyniki 24 kolejki:
Piast Gliwice 1-2 Wisła Kraków
Cracovia 1-1 Arka Gdynia
Pogoń Szczecin - Wisła Płock poniedziałek, 18:00
Korona Kielce 2-1 Górnik Łęczna
Lech Poznań 1-0 Lechia Gdańsk
Zagłębie Lubin 1-3 Legia Warszawa
Jagiellonia Białystok 4-1 Śląsk Wrocław
Bruk-Bet Termalica Nieciecza 0-0 Ruch Chorzów
Czoło tabeli:
1. Lechia Gdańsk 46 pkt.
2. Jagiellonia Białystok 45 pkt.
3. Lech Poznań 44 pkt.
4. Legia Warszawa 42 pkt.