Angielskie i niemieckie media spekulują nad ewentualnym bojkotem nadchodzących mistrzostw świata w Rosji. Polska tę sprawę ma zamiar konsultować ze swoimi sojusznikami. Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego doradza prezydentowi, by ten się dobrze nad tym zastanowił.
Po otruciu Siergieja Skripala w Salisbury, pojawiły się głosy dot. bojkotu sportowego święta w Rosji. Angielski wywiad podejrzewa, że próbę zabójstwa bezpośrednio zlecił Kreml. Ekspert od spraw bezpieczeństwa doradzał, by zrezygnować z udziału w mistrzostwach świata argumentując to obawą o zdrowie reprezentantów Anglii.
Również Niemcy rozważają bojkot. Piłkarza, sponsorzy czy sam selekcjoner Joachim Loew niechętnie odnoszą się do całej sprawy. Tamtejsi politycy zaznaczają jednak, że rezygnacja z mundialu nie ma sensu.
Kwestia ewentualnego bojkotu przewinęła się również w polskich mediach. – W tych kwestiach na pewno będziemy się konsultowali w pierwszym rzędzie z Wielką Brytanią, w dalszej kolejności - z naszymi sojusznikami. Ważne jest, żebyśmy my wszyscy w ramach sojuszu atlantyckiego zajęli solidarną, jednakową pozycję – mówił szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch w na antenie RMF FM.
Polska w osamotnieniu na pewno nie podejmie tak radykalnej decyzji. Mało prawdopodobne jest też, że którakolwiek z drużyn odmówi rywalizacji w Rosji. Paweł Soloch, pytany co doradzałby prezydentowi Andrzejowi Dudzie, odpowiedział: "zastanowienie się nad tym, ale również temu zastanowieniu powinny towarzyszyć konsultacje z naszymi partnerami".