„Milik uwolniony” - „Polak skończył z Napoli. De Laurentis czeka na propozycje” - pisze Tuttosport. A gra polskiego zawodnika toczy się o wysokie stawki.
Choć Milik ma nadal ważny kontrakt w SSC Napoli, to wszyscy łącznie z samym prezesem klubu, Aurelio de Laurentis mówią o jego transferze. I oczywiście pieniądzach, jakie wchodzą w grę. Nie jest tajemnicą, że Napoli za swoich zawodników zawsze żąda „gwiazdki z nieba” - jak zauważa Tuttosport. - Nie zamierzam oddać go tanio – potwierdza te słowa sam prezes. O Milika zabiega Stara Dama. Juventus ma swoje priorytety i nie chodzi tylko o sprawy finansowe, ale przede wszystkim bieżące potrzeby drużyny. A więc atakujący, który zająłby miejsce Gonzalo Higuaina (można by go przenieść, tylko dokąd, skoro River Plate bynajmniej „nie wariuje” z entuzjazmu, aby go sobie wziąc na rok przed końcem kontraktu z biało-niebieskimi), a może pomocnik, który potrafi być także napastnikiem i potrafi grać na kilku frontach (poza tym, że zastąpi na przykład Sami Khedira czy Blaise Matudi) albo obrońca?
Jak zauważa Tuttosport brak jako to by można określić „feelingu” między Napoli i Milikiem miał się objawić w finale ostatniego Pucharu Włoch, gdzie Polak wszedł w ostatnich 30 minutach na boisko i bynajmniej „nie dał z siebie wszystkiego” w starciu z Juventusem. Choć to właśnie ostatni rzut karny wykonany przez Milika przesadził o wygranej Napoli.
Warto przypomnieć, że tamten mecz został rozegrany bez udziału kibiców na Stadio Olimpico w Rzymie. Przez regulaminowe 90 minut nie padła żadna bramka, chociaż wiele okazji strzeleckich miała ekipa z południa Włoch. Zawodziła jednak skuteczność i na przeszkodzie zawodnikom Napoli stawał bramkarza ekipy z Turynu Gianluigi Buffon.
Milik nie jest jedynym pożądanym zawodnikiem Juventusu, acz wiadomo, że znajduje się na preferencyjnej pozycji. W grę wchodzą także Raul Jimenez z Wolverhampton i doświadczony Edin Dżeko z AS Roma. Włoskie media spekulują, że Milika w przejściu do biało-niebieskich mogliby także ubiec inni kandydaci - Nicolò Zaniolo uważany za idealny wzór wszechstronnego gracza, który jest w stanie rozbić systemy obrony przeciwników, co pokazał w meczach ze Spal i Juventusem. W grę wchodzi również Cengiz Under, potencjalnie nowy „Douglas Costa”.
Na razie Milik, tak jak i zostający w Neapolu Piotr Zieliński zostali zgłoszeni do Ligi Mistrzów na rewanżowy mecz z FC Barcelona.