Czas na rewanż, czyli ćwierćfinały Ligi Konferencji z udziałem polskich drużyn
W czwartek czekają nas rewanżowe spotkania ćwierćfinałowe Ligi Konferencji. Polskie drużyny stają przed niezwykle wymagającymi zadaniami. Jagiellonia spróbuje odrobić straty z Sewilli, natomiast Legia zagra o prestiż na Stamford Bridge.
Nadzieja w Białymstoku
Choć Jagiellonia Białystok przegrała pierwszy mecz z Betisem Sewilla 0:2, to nadzieja wciąż tli się w sercach jej kibiców. Podopieczni trenera Adriana Siemieńca muszą zwyciężyć przed własną publicznością różnicą co najmniej dwóch bramek, by doprowadzić do dogrywki. Optymizm mogą czerpać z faktu, że w tegorocznej kampanii Ligi Konferencji są niemal bezbłędni na stadionie przy Słonecznej. Cztery zwycięstwa i jeden remis bez straty gola to wynik, który budzi szacunek.
Trener Siemieniec po pierwszym starciu przyznał, że mimo niekorzystnego rezultatu, jego drużyna pokazała się z dobrej strony i momentami prowadziła wyrównaną walkę z zespołem z hiszpańskiej La Liga.
"Ten mecz dał nam momentami wiarę, że drugie spotkanie może być nawet lepsze. Jedna strzelona bramka może bardzo wiele zmienić"
- podkreślił szkoleniowiec Jagi.
Betis również nie jest bezproblemowy. Po porażce z Villarrealem w lidze i urazach kluczowych graczy m. in. obrońcy Diego Llorente i napastnika Chimy’ego Avili, drużyna Manuela Pellegriniego może nie być w najwyższej dyspozycji. Jagiellonia może też szukać inspiracji w europejskich remontadach z przeszłości, choćby tej Wisły Kraków z 1999 roku przeciwko Realowi Saragossa.
Legia jedzie do Londynu, to szansa na godne pożegnanie
Legia Warszawa zmierzy się z Chelsea po bolesnej porażce 0:3 w pierwszym meczu. Trener Gonçalo Feio otwarcie przyznał, że był to "zderzenie dwóch światów", a jego drużyna została zdominowana pod każdym względem. Perspektywa awansu do półfinału jest już czysto teoretyczna, zwłaszcza że Legioniści przegrali także ostatni ligowy mecz właśnie z Jagiellonią, co niemal przekreśliło ich szanse na podium Ekstraklasy. Problemy kadrowe tylko pogarszają sytuację warszawiaków. W meczu na Stamford Bridge zabraknie kontuzjowanych Bartosza Kapustki, Marca Guala i Pawła Wszołka. Tymczasem Chelsea, choć po remisie z Ipswich straciła punkty w Premier League, ma znacznie szerszą kadrę i bardziej priorytetowe cele, walczy o miejsce w Lidze Mistrzów oraz finał Ligi Konferencji, który zostanie rozegrany we Wrocławiu.
Awans do półfinału to nie wszystko. Polska już wygrała
Bez względu na to, czy Legia i Jagiellonia powalczą jeszcze o europejskie podium, Polska już odnotowała sukces. Dzięki punktom zdobytym przez kluby, nasz kraj awansował na 15. miejsce w rankingu UEFA. To oznacza, że w sezonie 2026/27 w europejskich pucharach zagra aż pięć polskich drużyn, w tym dwie w eliminacjach do Ligi Mistrzów.
To również ogromny zastrzyk gotówki. Legia zgarnęła już 8,77 mln euro, Jagiellonia 8,54 mln. Awans do półfinału oznaczałby dodatkowe 2,5 mln euro, a finał aż 4 mln. Zwycięzca Ligi Konferencji otrzyma bonus w wysokości 3 mln euro.
Terminarz Ligii Konferencji
ćwierćfinały - rewanże (czwartek, 17 kwietnia)
Jagiellonia Białystok - Betis Sewilla pierwszy mecz - 0:2
Chelsea Londyn - Legia Warszawa pierwszy mecz - 3:0
AC Fiorentina - NK Celje pierwszy mecz - 2:1
Rapid Wiedeń - Djurgarden IF Sztokholm pierwszy mecz - 1:0
półfinały (1 maja i 8 maja)
Betis/Jagiellonia - NK Celje/Fiorentina
Legia/Chelsea - Djurgarden IF/Rapid
finał - 28 maja, Wrocław
Źródło: Republika, PAP, x.com
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze
Oburzenie po niemieckiej aukcji. Dokumenty polskich ofiar niemieckich zbrodniarzy wystawione na sprzedaż
Polska pod rządami Tuska coraz bardziej przypomina PRL
Echa skandalicznej wypowiedzi ambasadora Niemiec. Posypały się odpowiedzi
Bułgaria uderza w rosyjski kapitał. Rafineria Łukoilu pod kontrolą państwa