Tysiące kibiców przybyłych na mecz Polska - Holandia mogą się czuć mocno zawiedzeni. Ekipa pod wodzą Czesława Michniewicza przegrała z "Pomarańczowymi" w ramach rozgrywek w Lidze Narodów 0:2. Polacy nie pokazali charakteru. Grę charakteryzował chaos, brak dokładnych podań i zero skuteczności. "To była lekcja", powiedział reporterowi TVP Sport Bartosz Bereszyński. "Za kilka dni mamy mecz z Walią. Trzeba będzie podejść lepiej. Musimy wyciągnąć wnioski i tyle nam z tego pozostało. Nie ma co tutaj dużo mówić. Zdecydowanie lepsi", skwitował.
"Przeciwnik miał dużo jakości", ocenił z kolei Jan Bednarek. "Myślę, że te dwie bramki pokazały, że nie możemy tracić piłek i musimy być bardziej skoncentrowani. Musimy popracować nad skutecznością. Musimy wyciągnąć wnioski, bo na Mistrzostwach Świata będziemy grać tylko z takimi drużynami", powiedział w TVP Sport reprezentacyjny obrońca.
⏰ RESULTS ⏰
— UEFA Nations League (@EURO2024) September 22, 2022
Which team had the best performance? 🤔 #NationsLeague
A co na to selekcjoner? "Spodziewaliśmy się takiego meczu. Jakość tych zawodników daje im przewagę nad innymi zespołami, oni tak grają ze wszystkimi, nie tylko z nami", powiedział Czesław Michniewicz.
W drugim meczu tej grupy Walia przegrała w Brukseli z Belgią 1:2. Drużyna gości, z którą niedawno 4-letnim kontraktem związał się Robert Page, w niedzielę w Cardiif będzie rywalem Polski. Stawką utrzymanie się w grupie. Biało-czerwonym wystarczy remis.
W tabeli Holandia prowadzi z 13 pkt, o trzy "oczka" mniej ma druga Belgia, trzecia jest Polska, czwarta Walia.