Przejdź do treści

Aguero ukradł show Lewandowskiemu

Źródło: facebook.com/sergioelkunaguero

Robert Lewandowski zdobył bramkę dla Bayernu w przegranym 2:3 meczu z Manchesterem City w 5. kolejce Ligi Mistrzów. Piłkarze z Monachium już wcześniej byli pewni awansu. We wtorek dokonały tego Chelsea i Szachtar, a Lionel Messi ustanowił rekord goli w LM.

Sytuacja Bawarczyków na stadionie w Manchesterze była trudna - od 20. minuty grali w dziesiątkę (czerwoną kartkę za faul w polu karnym zobaczył obrońca Mehdi Benatia). Na dodatek chwilę później "jedenastkę" wykorzystał Argentyńczyk Sergio Aguero.

Wiele zespołów nie podniosłoby się w takiej sytuacji, ale Bayern szybko odwrócił losy rywalizacji, w czym duża zasługa polskiego napastnika. W 40. minucie po faulu na Lewandowskim sędzia podyktował rzut wolny, który wykorzystał dość lekkim strzałem Xabi Alonso. To pierwszy od kwietnia 2009 roku gol w Lidze Mistrzów doświadczonego hiszpańskiego pomocnika, obchodzącego we wtorek 33. urodziny.

Tuż przed przerwą w roli głównej wystąpił Lewandowski, który wykorzystał dośrodkowanie Jerome'a Boatenga. 26-letni napastnik próbował główkować, piłka odbiła się od jego barku i wpadła do siatki. Dzięki temu zaliczył drugie trafienie w trwających rozgrywkach.

Przez długi czas Bawarczykom udawało się utrzymać korzystny wynik, ale końcówka meczu okazała się popisem gospodarzy. Zanim do tego doszło, w 84. minucie trener Pep Guardiola zdjął z boiska Lewandowskiego. Wkrótce potem - po błędzie Alonso i podaniu Stevana Jovetica - w sytuacji sam na sam znalazł się Aguero, który nie dał szans Manuelowi Neuerowi.

W doliczonym czasie gry kolejny poważny błąd popełnili goście, tym razem Boateng. I znów z "prezentu" skorzystał Aguero, wykorzystując sytuację sam na sam z bramkarzem Bayernu.

Bawarczycy już wcześniej zapewnili sobie awans z grupy E, natomiast na kolejnych miejscach rywalizacja jest pasjonująca. Manchester City, AS Roma i CSKA Moskwa mają po pięć punktów.

W bezpośrednim starciu tych dwóch ostatnich zespołów, w Rosji, padł remis 1:1. Goście prowadzili do przerwy po golu 38-letniego Francesco Tottiego, najstarszego strzelca bramki w historii Ligi Mistrzów (poprawił we wtorek własny rekord), ale w doliczonym czasie wyrównał Wasilij Bierezucki.

W zespole gości na ławce rezerwowych siedział Łukasz Skorupski.

PAP

Wiadomości

Rozpętała piekło wokół siebie. Zdziwiona falą hejtu. Pogubienie

Kanada ma problem u siebie, a chce uderzyć w Trumpa...

Tragedia w Brazylii. W dżungli odnaleziono argentyńskiego turystę

Wulkan na greckiej wyspie Santorini wykazuje oznaki aktywności

Sprawdzili dlaczego życie powstało na Ziemi. Mogło gdzie indziej?

Wielkie problemy floty Putina. Może być jeszcze gorzej

Gwałtowny wzrost populacji szczurów w miastach

Tysiące Serbów blokowało mosty. Szli dwa dni z Belgradu

Trump realizuje plan. Te kraje obłożył dziś wysokimi cłami

Prof. Krasnodębski: Polska jest w stanie rozkładu

Wszystkie rosyjskie statki i okręty opuściły wschodnią część Morza Śródziemnego

Dezercja nielegalnej komisji ds. Pegasusa

Wieczór autorski dziennikarza Republiki i autora bestsellera "Historia cenzury"

Dzisiaj informacje Telewizja Republika 01.02.2025

Donald Trump do terrorystów: "znajdziemy was i zabijemy"

Najnowsze

Rozpętała piekło wokół siebie. Zdziwiona falą hejtu. Pogubienie

Sprawdzili dlaczego życie powstało na Ziemi. Mogło gdzie indziej?

Wielkie problemy floty Putina. Może być jeszcze gorzej

Gwałtowny wzrost populacji szczurów w miastach

Tysiące Serbów blokowało mosty. Szli dwa dni z Belgradu

Kanada ma problem u siebie, a chce uderzyć w Trumpa...

Tragedia w Brazylii. W dżungli odnaleziono argentyńskiego turystę

Wulkan na greckiej wyspie Santorini wykazuje oznaki aktywności