Sakiewicz: Zostawiliśmy Ukrainę w rękach Rosji. Zaprzepaściliśmy politykę prezydenta Kaczyńskiego
- Klęską polskiej polityki jest zaprzepaszczenie tego, co udało się uzyskać Lechowi Kaczyńskiemu, czyli zintegrować politykę Ukrainy i państw wschodnich z polityką Polski - powiedział redaktor naczelny "Gazety Polskiej" Tomasz Sakiewicz.
Sakiewicz podkreślił, że wydarzenia na Ukrainie są niezwykle istotne dla Polski, "ponieważ powstaje bezpieczny i stabilny bufor między Rosją a Polską, możliwość współpracy z państwami, które z Polską mają związki historyczne".
Stwierdził, że wydarzenia te obnażają także klęskę polskiej polityki, polegającą na zaprzepaszczeniu dorobku politycznego prezydenta Lecha Kaczyńskiego, jakim niewątpliwie było zintegrowanie polityki Ukrainy i państw wschodnim z polityką Polski. - Tego przykładem była choćby Gruzja. Pięciu prezydentów broniło Gruzji przed interwencją rosyjską - powiedział Sakiewicz. - W tej chwili Ukraina został porzucona. I Polska nie ma żadnej polityki wobec Wschodu. Reaguje tylko wtedy, gdy reaguje Unia Europejska. A to oznacza, że tracimy historyczną szansę, ale również zostawiamy naszych braci w rękach Rosji - dodał.
Sakiewicz powiedział, że sytuacja jest kluczowa także dla Europy, "która może poszerzyć się o ogromne terytoria i prawie 100 milionów ludzi, bo razem z Ukrainą wejdą inne państwa do Unii".
- Również jest to niezwykle ważna informacja dla Rosji, ponieważ bez Ukrainy traci swoją imperialność, nie będzie mogła uprawiać polityki imperialnej. Grozi jej marginalizacja. Z tego też punktu widzenia Rosja będzie działała brutalnie jak tylko się da. Będzie mobilizowała wszelkie swoje siły do tego żeby powstrzymać Ukrainę przed integracją z Unią Europejską - stwierdził Sakiewicz.
Najnowsze
Pożyczka na Ukrainę zabezpieczona rosyjskimi aktywami? Bosak rozbiera na części manipulacje Tuska
Setki ewakuowanych, jedna ofiara po ulewnych deszczach na zachodzie USA
Tak działa dyskredytacja polskich polityków na przykładzie prezydenta Nawrockiego. Niemiecka robota