Przejdź do treści

Sąd wydał postanowienie. Zabójcy Jaroszewiczów wyjdą na wolność

Źródło: Fot. PAP/Tomasz Gzell

Warszawski Sąd Okręgowy wydał postanowienie, zgodnie z którym wobec trzech oskarżonych w procesie dotyczącym zabójstwa małżeństwa Jaroszewiczów zastosowany będzie dozór policyjny, nie areszt. Oznacza to, że dwóch oskarżonych, w tym główny oskarżony Robert S., będzie mogło wyjść na wolność.

Trzeci z nich, Dariusz S., odbywa karę pozbawienia wolności w związku z inną sprawą. Wobec całej trójki areszt w związku z tą sprawą stosowany był przez ponad trzy lata. Decyzja o jego uchyleniu nie jest prawomocna.

Proces dotyczący zabójstwa b. premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony Alicji Solskiej-Jaroszewicz ruszył przed Sądem Okręgowym w Warszawie w sierpniu ub.r. Prokuratura oskarża Roberta S. o uduszenie Piotra Jaroszewicza oraz zastrzelenie jego żony, a Dariusz S. i Marcin B. oskarżeni są o współudział w zabójstwie b. premiera. Wszyscy trzej to b. członkowie tzw. gangu karateków, który w latach 90. dokonał kilkudziesięciu napadów rabunkowych.

Podczas środowej rozprawy sąd uznał, że nie wystąpi do sądu apelacyjnego z wnioskiem o przedłużenie trzem oskarżonym aresztu oraz wydał postanowienie zmieniające stosowany wobec nich środek zapobiegawczy-z aresztu na dozór policyjny.

Zgodnie z postanowieniem oskarżeni będą musieli stawiać się w jednostce policji właściwej dla ich miejsca zamieszkania dwa razy w tygodniu. Nie będą mogli również kontaktować się ze sobą nawzajem oraz świadkami w sprawie. Sąd zastosował też wobec nich zakaz opuszczania kraju połączony z zatrzymaniem paszportu.

Postanowienie sądu oraz wyjaśnienia. Dlaczego mordercy wyjdą na wolność?

- Sąd nie może nie reagować na wynikające z rozprawy osłabienie mocy materiału dowodowego. W niniejszej sprawie na sprawstwo oskarżonych wskazują jedynie dowody z wyjaśnień Dariusza S. oraz Marcina B. – uzasadniała tę decyzję sędzia Agnieszka Jarosz.
Podkreśliła jednocześnie, że wyjaśnienia oskarżonych charakteryzowały się „zmiennością i wzajemną sprzecznością”. Jak wskazała, na tym etapie Dariusz S. oraz Marcin B. nie przyznają się do popełnienia zarzucanego im czynu, przy czym wskazują na sprawstwo Roberta S., który również nie przyznaje się do zarzucanego mu czynu.

Sędzia wskazała, że do czasu składania wyjaśnień przez oskarżonych uzasadniona była obawa matactwa. Jako że w środę proces wszedł w fazę postępowania dowodowego, ta obawa „zdezaktualizowała się”. Sędzia przypomniała jednocześnie, że areszt wobec każdego z oskarżonych stosowany był ponad trzy lata.

Prokuratura zapowiedziała zaskarżenie decyzji sądu. - Dzisiejsze postanowienie zaskoczyło urząd prokuratorski. Już teraz mogę powiedzieć, że nie podzielamy tego stanowiska i planujemy tę decyzję zaskarżyć – zapowiedziała prok. Katarzyna Płończyk z Prokuratury Okręgowej w Krakowie. Podkreśliła jednak, że złożenie zażalenia nie wstrzymuje wykonania postanowienia.

- Jeżeli chodzi o Dariusza S., to najprawdopodobniej dzisiaj nie opuści on zakładu karnego, z uwagi na fakt, iż odbywa karę pozbawienia wolności w innej sprawie. Być może doszło do jakichś zaliczeń okresu tymczasowego aresztowania na poczet tej kary i coś się zmieni, natomiast jego sytuacja jest nieco inna niż pozostałych oskarżonych – wskazała prokurator.














PAP

Wiadomości

"Jesteśmy na granicy kryzysu prawnego" - mówili goście programu Dzisiaj

Trump zapowiada spotkanie z Zełenskim i możliwe rozmowy z Putinem

Małecki: Zielony Ład osłabi europejską gospodarkę

Deportacje z USA pełną parą. Meksyk przyjął już kilkanaście tys. migrantów

Umorzono postępowanie ws. rzekomego pomówienia posłanki Lewicy przez księdza

Mec. Skwarzyński: zawiadomienie do prokuratury nie jest korespondencją prywatną. To bzdury

PiS i KO na czele sondażu. Trzecia droga pod progiem wyborczym

Tusk i von der Leyen znowu robią Polakom wodę z mózgu

Nasz News: Bodnar otrzymał polecenie od Tuska, odebrać śledztwo prokuratorowi Ostrowskiemu

Zdaniem Tuska tylko w Rosji i na Białorusi mówią o zamachu stanu. A jaka jest prawda?

CBŚP zatrzymało osoby powiązane z międzynarodową grupą narkotykową

NBP zwiększa rezerwy złota. Polska w czołówce światowych nabywców

Związkowcy przeciw "Zielonemu Ładowi" i polityce Tuska

Bodnarowcy ustawili losowanie sędziego? „To polityczne zlecenie”

Jak wyglądały kulisy powstania telewizji TVN. Zbadał to Piotr Nisztor. Zapraszamy w niedzielę o 20.15!

Najnowsze

"Jesteśmy na granicy kryzysu prawnego" - mówili goście programu Dzisiaj

Umorzono postępowanie ws. rzekomego pomówienia posłanki Lewicy przez księdza

Mec. Skwarzyński: zawiadomienie do prokuratury nie jest korespondencją prywatną. To bzdury

PiS i KO na czele sondażu. Trzecia droga pod progiem wyborczym

Tusk i von der Leyen znowu robią Polakom wodę z mózgu

Trump zapowiada spotkanie z Zełenskim i możliwe rozmowy z Putinem

Małecki: Zielony Ład osłabi europejską gospodarkę

Deportacje z USA pełną parą. Meksyk przyjął już kilkanaście tys. migrantów