Przejdź do treści

SN uwzględnił skargę PG ws. 5-latki, która miała zostać przekazana ojcu w Belgii

Źródło: Fot. PAP/Radek Pietruszka

Sąd Najwyższy uwzględnił w środę skargę nadzwyczajną Prokuratora Generalnego i oddalił wniosek o przekazanie 5-latki ojcu w Belgii, co wcześniej orzekły katowickie sądy. SN uchylił postanowienia sądów w tej sprawie z 2018 r. - poinformował PAP zespół prasowy SN.

- Sąd Najwyższy rozstrzygnął dziś skargę nadzwyczajną w głośnej sprawie Ines. Dziecko pozostanie w Polsce. Przed wieloma miesiącami sądy zdecydowały, że dziewczynka ma wrócić do Belgii. Mama dziecka umarła. Prokurator generalny Zbigniew Ziobro złożył skargę nadzwyczajną. Dobro dziecka jest najważniejsze - napisał z kolei na Twitterze po tym rozstrzygnięciu SN minister w KPRM Michał Wójcik.

Skarga nadzwyczajna PG dotyczyła głośnej ponad rok temu sprawy 4-letniej Ines – córki pary okulistów, Polki i Belga – odbiła się w ostatnim czasie głośnym echem w polskich mediach. Dziewczynka urodziła się w Polsce. Niedługo po narodzinach jej matka wyjechała z nią do Belgii, gdzie mieszkał jej partner i ojciec dziecka. Para rozstała się, kiedy dziewczynka miała rok. Kobieta zabrała córkę i wyjechała z nią do Polski. Wówczas między rodzicami rozpoczęła się sądowa batalia o dziecko. Przebywająca w Polsce matka dziewczynki nagle zmarła. Opiekę nad dzieckiem przejęła jednak babcia dziecka. Ojciec tymczasem domagał się przekazania mu córki.

Kluczowe w sprawie Ines było orzeczenie sądu w Brukseli z 21 listopada 2017 r., który wydał nakaz natychmiastowego powrotu dziecka do Belgii. Na jego podstawie w styczniu 2018 r. katowicki sąd nakazał matce wydanie córki. Postanowienie to uprawomocniło się w połowie czerwca tego samego roku – apelację matki i prokuratora oddalił Sąd Okręgowy w Katowicach. Późniejszy wniosek babci dziecka, o ustanowienie jej dla dziewczynki rodziną zastępczą, został odrzucony przez katowicki sąd w listopadzie 2019 r. z uwagi na brak jurysdykcji krajowej.

Na orzeczenie Sądu Okręgowego w Katowicach trafiła do SN skarga nadzwyczajna PG. Według tej skargi wydanie takiego orzeczenia przez sąd w Katowicach prowadziło do negatywnych skutków w zakresie poczucia bezpieczeństwa dziecka. Jak podkreślał PG, centrum życiowym dziecka była i jest Polska. Dziewczynka jest silnie związana z babcią ze strony zmarłej matki i mówi tylko po polsku. Jej ojciec ani jego rodzina tymczasem nie znają tego języka.

W ocenie PG w tej sytuacji nakazanie wydania dziecka ojcu prowadziło do zerwania więzi rodzinnych i przyniosłoby negatywne konsekwencje dla poczucia bezpieczeństwa dziewczynki i jej komfortu psychicznego.

Na mocy postanowienia SN, który w środę rozpoznał tę skargę nadzwyczajną w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, uchylone zostało zaskarżone postanowienie Sądu Okręgowego w Katowicach z 15 czerwca 2018 r. Jednocześnie - jak przekazał zespół prasowy SN - sprawę rozstrzygnięto merytorycznie, zmieniono postanowienie Sądu Rejonowego Katowice–Zachód z 18 stycznia 2018 r. i oddalono wniosek o wydanie dziecka do Belgii.

- Ta sprawa uczy, że potrzebna jest pilna reforma sądownictwa rodzinnego w Polsce - mówił w czerwcu zeszłego roku Wójcik, który wówczas był wiceministrem sprawiedliwości. Dodawał, że był zdruzgotany orzeczeniami katowickiego sądu.

Z kolei zdaniem Ambasady Belgii, która przed ponad rokiem przekazywała stanowisko władz tego kraju, dziewczynka powinna wrócić do ojca do Belgii. Władze belgijskie oświadczały, że „wyrażają głęboki niepokój w związku z tym, iż wyroki belgijskich i polskich sądów w sprawie uprowadzenia za granicę 4-letniego dziecka narodowości belgijsko-polskiej nie są wykonywane należycie".

 

PAP

Wiadomości

Polacy utknęli na Maderze. Wichury nad wyspą

Alert w Niemczech: "Zadźgam każdego, kto wygląda na Araba"

Wszystko jasne. Co Polacy myślą o niedzielach handlowych?

Dziennikarza nielegalnej TVP wyprowadzili z konwencji Bidena

Meloni ostrzega przed Rosją: Musimy być gotowi

Potworna zbrodnia w Nowym Jorku. Podpalił śpiącą kobietę

Wyjątkowy film w Republice już 24 grudnia

Już dziś zapraszamy na wyjątkową Pasterkę w Republice

AKTUALIZACJA

Wielka impreza niszczycieli demokracji w Polsce. Ujawniamy!

Polacy nie chcą zmian ws. zakazu handlu w niedzielę

TYLKO U NAS

Majdzik: „Tusk działa na zlecenie UB-ków, Niemców i Rosji”

Szokujące fakty o Sądzie Apelacyjnym w Warszawie

Zobacz, jak sprawdzić czy twój smartfon cię podgląda!

Warszawska afera śmieciowa, czyli największy problem Rafała Trzaskowskiego

Komentator TVN ZSZOKOWAŁ na wizji: „Ostatnie komunikaty są tak samo wiarygodne jak te z kancelarii premiera”

Najnowsze

Polacy utknęli na Maderze. Wichury nad wyspą

Meloni ostrzega przed Rosją: Musimy być gotowi

Potworna zbrodnia w Nowym Jorku. Podpalił śpiącą kobietę

Wyjątkowy film w Republice już 24 grudnia

Już dziś zapraszamy na wyjątkową Pasterkę w Republice

Alert w Niemczech: "Zadźgam każdego, kto wygląda na Araba"

Wszystko jasne. Co Polacy myślą o niedzielach handlowych?

Dziennikarza nielegalnej TVP wyprowadzili z konwencji Bidena