Takie rzeczy tylko w Warszawie! Taco Hemingway będzie miał swoją ulicę?
Warszawski radny Piotr Salach z Koalicji Obywatelskiej wpadł na pomysł, by nadać ulicę lub skwer imienia Taco Hemingwaya, polskiego rapera, człowieka, który na koncertach wzywał do obalenia rządów Zjednoczonej Prawicy. Takie rzeczy tylko mogą zdarzyć się w mieście Trzaskowskiego.
W Warszawie za rządów lewicowo-liberalnych śp. Lech Kaczyński nie doczekał się odpowiedniego upamiętnienia. Nie ma nawet ulicy Lecha Kaczyńskiego, którą bezczelnie torpedują politycy KO i lewicy. Za to miasto Warszawa może poszczycić się ulicami, które mają nadal PRL-owski wydźwięk, mają takie ulice jak Bagno czy Zachodzącego Słońca. Więc z tej strony Taco Hemingway przy ulicy Bagno nie byłoby rażące.
Problem tylko jeden, czego nie wie pan Salach. By nadać nazwę ulicy osobie, to ona niestety musi nie żyć. Z tego co wiemy raper ma się całkiem dobrze. Ale według obecnej koalicji 13 grudnia i ich podejścia do ustaw, prawa, możemy spodziewać się, że już wkrótce w Śródmieściu albo na Powiślu powstanie ulica Taco Hemingwaya. Wszystko dla uśmiechniętej Polski.
Źródło: glamrap.pl
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.